Brak iskry i AAC ciagle tyka + wtryski nie podaja
: śr 22 maja, 2013 18:39
Witam, gdy juz wyczerpalem pomysly postanowilem zasiegnac rady forumowiczow...
Wiec tak nissanek stal z 10 dni pod domem, po probie odpalenia nie dawal oznakow zycia, za chyba 6 razem zalapal na 5 sekund po czym sie przydusil i zgasl potem juz trup, no nic podszedlem za 4h i za pierwszym razem o dziwo odpalil, przejechalem sie nim wszystko ok, rano do pracy bez problemow, pod praca stal znowu ponad tydzien i juz nie dalo sie go odpalic, po zaholowaniu pod dom pierwsza rzecz jaka mi sie nasunela to stara nissanowska pompa wyzionela ducha bo praktycznie jej slychac nie bylo a zawsze bylo zaaassanie i charakterystyczne cyt! wiec wpadlo 255 deatschwerks paliwo podaje super ale nadal zero reakcji silnika, wiec od podstaw... iskra- BRAK, wtryski- nie otwieraja sie no i teraz sie zaczelo...
- masy posprawdzane, na cewkach, ecu, silniku itp OK
- PT sprawdzony OK
- przejscie nod PT do ECU OK
- przejscie od PT do cewek OK
- napiecie na cewkach OK
- swiece OK
- brak impulsu podawanego od kompa> do> PT>cewek
- przewod do casa sprawdzony ma co tzreba...
czyli jakby ecu w ogole sygnalu nie podawal jakby go immo blokowalo czy cos, ecu suche, nie dostalo zadnej wilgoci...
nie sprawdzalem CASa bo zostawilem sobie go na koniec zeby nie przestawiac zaplonu- nie mam lampy strobo itp... w serwisie nissana krzykneli 2800 brutto za CASa sialalala... po zdjeciu puszeczki na casie plytka sie kreci wraz z silnikiem wiec walek w porzadku...
NATS byl wywalany przez poprzedniego wlasciciela, nissanek normalnie odpalal z dorabianych kluczy... czyzby cos sie poje... i nats zaskoczyl?
Nastepna dziwna rzecz jaka zauwazylem to ze AAC ciagle tyka na wylaczonym silniku po 1-2 dniach mam rozladowany aku co moze byc tego powodem?
Jakies pomysly? co moge jeszcze posprawdzac?
Wiec tak nissanek stal z 10 dni pod domem, po probie odpalenia nie dawal oznakow zycia, za chyba 6 razem zalapal na 5 sekund po czym sie przydusil i zgasl potem juz trup, no nic podszedlem za 4h i za pierwszym razem o dziwo odpalil, przejechalem sie nim wszystko ok, rano do pracy bez problemow, pod praca stal znowu ponad tydzien i juz nie dalo sie go odpalic, po zaholowaniu pod dom pierwsza rzecz jaka mi sie nasunela to stara nissanowska pompa wyzionela ducha bo praktycznie jej slychac nie bylo a zawsze bylo zaaassanie i charakterystyczne cyt! wiec wpadlo 255 deatschwerks paliwo podaje super ale nadal zero reakcji silnika, wiec od podstaw... iskra- BRAK, wtryski- nie otwieraja sie no i teraz sie zaczelo...
- masy posprawdzane, na cewkach, ecu, silniku itp OK
- PT sprawdzony OK
- przejscie nod PT do ECU OK
- przejscie od PT do cewek OK
- napiecie na cewkach OK
- swiece OK
- brak impulsu podawanego od kompa> do> PT>cewek
- przewod do casa sprawdzony ma co tzreba...
czyli jakby ecu w ogole sygnalu nie podawal jakby go immo blokowalo czy cos, ecu suche, nie dostalo zadnej wilgoci...
nie sprawdzalem CASa bo zostawilem sobie go na koniec zeby nie przestawiac zaplonu- nie mam lampy strobo itp... w serwisie nissana krzykneli 2800 brutto za CASa sialalala... po zdjeciu puszeczki na casie plytka sie kreci wraz z silnikiem wiec walek w porzadku...
NATS byl wywalany przez poprzedniego wlasciciela, nissanek normalnie odpalal z dorabianych kluczy... czyzby cos sie poje... i nats zaskoczyl?
Nastepna dziwna rzecz jaka zauwazylem to ze AAC ciagle tyka na wylaczonym silniku po 1-2 dniach mam rozladowany aku co moze byc tego powodem?
Jakies pomysly? co moge jeszcze posprawdzac?