Nistune vs EMU
: śr 27 lis, 2013 12:48
Nie znalazłem podobnego tematu, więc postanowiłem zrobić
Rozważam kupno jednej z tych zabawek. I mam lekki dylemat, może wymienię jakie widzę plusy/minusy dla obu urządzeń:
Nistune:
+ łatwość montażu
+ nie uziemia auta (wgrywam mape stock i jade)
- jedna mapa
- brak kontroli boost
- do szerokopasmowki trzeba kontroler..
EMU:
+ Boost Control
+ Launch Control
+ Kontroler szerokopasmówki
+ Kontroler EGT
+ 4 mapy przełączalne
+ Kontrola wiatraków na chłodnicy/ach
- Uziemia auto (nie znalazłem mapy stock)
- wymagane strojenie od początku
Dodatkowo do EMU potrzeba robić wiązkę ale to nie problem a nawet uznałbym na +, bo przynajmniej mógłbym zrobić to żeby wyglądało ładnie. Tylko problem byłby z kostkami na wszystko.
Cena za oba diwajsy jest podobna (nis ~1350, a emu ~1700).
Auto puki co jest w prawie serii, tzn. siedzi już pompa DW, stożek, FMIC, T25. Nie długo wpadnie przelot na 2,5" albo 3", jak kasa pozwoli to może T28 zregeneruje i też zawita pod maskę. Ogólnie chcę wskoczyć 250-280KM tak finalnie, więcej nie planuję.
Co radzicie?
Rozmawiałem z Binio_ który twierdzi że puki co lepiej Nistune, ew. potem zmienić. Ale nie lubię robić czegoś kilka razy, stąd pytanie czy warto się pchać w EMU?
Rozważam kupno jednej z tych zabawek. I mam lekki dylemat, może wymienię jakie widzę plusy/minusy dla obu urządzeń:
Nistune:
+ łatwość montażu
+ nie uziemia auta (wgrywam mape stock i jade)
- jedna mapa
- brak kontroli boost
- do szerokopasmowki trzeba kontroler..
EMU:
+ Boost Control
+ Launch Control
+ Kontroler szerokopasmówki
+ Kontroler EGT
+ 4 mapy przełączalne
+ Kontrola wiatraków na chłodnicy/ach
- Uziemia auto (nie znalazłem mapy stock)
- wymagane strojenie od początku
Dodatkowo do EMU potrzeba robić wiązkę ale to nie problem a nawet uznałbym na +, bo przynajmniej mógłbym zrobić to żeby wyglądało ładnie. Tylko problem byłby z kostkami na wszystko.
Cena za oba diwajsy jest podobna (nis ~1350, a emu ~1700).
Auto puki co jest w prawie serii, tzn. siedzi już pompa DW, stożek, FMIC, T25. Nie długo wpadnie przelot na 2,5" albo 3", jak kasa pozwoli to może T28 zregeneruje i też zawita pod maskę. Ogólnie chcę wskoczyć 250-280KM tak finalnie, więcej nie planuję.
Co radzicie?
Rozmawiałem z Binio_ który twierdzi że puki co lepiej Nistune, ew. potem zmienić. Ale nie lubię robić czegoś kilka razy, stąd pytanie czy warto się pchać w EMU?