Siema zaczne od poczatku w sylwestra auto mialo zaplon lecz nie krecilo myslalem ze to rozrusznik ale nie mialem czasu robic auto postalo 3dni i odpalilo bez zadnego problemu troche dziwne ale okej... pozniej auto jezdzilo z przerwami kilkudniowymi az do wczoraj gdy jechalem i mi nagle umarl i juz wgl nei krecil ani nie mial zaplonu. po scholowaniu auta do domu posprawdzalem wszystkie kable klemy bezpieczniki lecz nic nie znalazlem naladowalem nawet aku i dalej nic cisza.. w aucie prad jest swiatla radio itp wszytko dziala po przekreceniu kluczyka w 1 pozycje 2 pozycja nic 3 pozycja nic.
Co jeszcze moge sprawdzic? albo co zrobic zeby odpalil ? (sprawdzalem na 2 kompie to samo..)
Brak zaplonu i rozruchu
Moderator: Moderator
Po pierwsze: było juz kilka tematów- nawet jeden w ciągu tego tygodnia.
Po drugie: opisz dokładniej. Przekręcasz kluczyk i co się dzieje? Lampki się zapalają, pompa chodzi, ale rozrusznik nie kręci? Czy wydaje jakieś dźwięki?
Sprawdź rozrząd no i ten rozrusznik.
Po drugie: opisz dokładniej. Przekręcasz kluczyk i co się dzieje? Lampki się zapalają, pompa chodzi, ale rozrusznik nie kręci? Czy wydaje jakieś dźwięki?
Sprawdź rozrząd no i ten rozrusznik.
jakbym znalazl w tamtych tematach moje odpowiedzi to bym nie zakladal..
przekrecam kluczyk i cisza brak zaplony co za tym idzie pompa nie bedzie chodzic a rozrusznik nie bd dostawal pradu i nie bedzie "cykal" ani krecil.
przekrecam kluczyk i cisza brak zaplony co za tym idzie pompa nie bedzie chodzic a rozrusznik nie bd dostawal pradu i nie bedzie "cykal" ani krecil.
masz miernik w domciu? Jak nie masz to wydaj 20PLN i zakup, potem rozkręć obudowę kolumny kierowniczej i dostań się do kabelków przy stacyjce. Na jednym zawsze jest napięcie, pozostałe są dołączane do niego za pośrednictwem stacyjki. Jak przekręcasz kluczyk i nie ma napięcia na pozostałych kabelkach to może stacyjka. Wtedy weź na krótko i zobacz czy prądzi, a jak nie to trzeba szukać po przekaźnikach. Jeden zdaje się jest "main" czy jakoś tak. Od niego zacznij.
graQ'u jakby to byla stacyjka to raczej by nie dzialal turbotimer ktory mam podpiety pod kable ze stacyjki a on dziala ale moge sie mylic posprawdzam.
i tak wgl czy to mozliwe ze stacyjka mi padla w czasie jazdy?
i tak wgl czy to mozliwe ze stacyjka mi padla w czasie jazdy?
Ostatnio zmieniony sob 01 lut, 2014 17:36 przez kacus13, łącznie zmieniany 1 raz.
Stacyjka ma pozycje OFF, ACC, ON i START, timer masz pod ACC, tak jak radio i kilka innych rzeczy, ważniejsze takie jak pompa dopiero chodzą na ON. Więc sprawdź stacyjkę i zobacz czy pojawia na ON i START prąd.
W trakcie jazdy raczej nie padnie, ale nasze nissany nie są już młode i w każdej chwili może coś paść
W trakcie jazdy raczej nie padnie, ale nasze nissany nie są już młode i w każdej chwili może coś paść
CA18
Jak masz timer to sprawdź jeszcze czy bezpieczniki w skrzyneczce z prawej strony pod machą są ok. Bo pisząc o bezpiecznikach nie sprecyzowałeś.
hmm też się dołączę do tematu bo właśnie mam podobny problem z tym, że w S14.
Auto tydzień czasu postało w garażu i też nie mogę odpalić.
Cała elektryka działa: kontrolki, szyby, radio światła itp.
Pompa się załącza a w ostatniej pozycji położenia stacyjki rozrusznik nawet się nie odezwie.
Tak było rano: jednak nie miałem czasu się tym zająć więc podpiąłem tylko prostownik.
Po godzinie 15 wróciłem do garażu i auto odpaliło bez problemu. Pojechałem do sklepu i tam już zostałem bo auto znów nie odpaliło. Dopiero na popych odpalił bez problemu. Teraz pod domem dalej nie ma reakcji a akumulator jest OK. Przypuszczam, że za kilka godzin znów odpali normalnie i dlatego nie wiem co o tym myśleć.?
Auto tydzień czasu postało w garażu i też nie mogę odpalić.
Cała elektryka działa: kontrolki, szyby, radio światła itp.
Pompa się załącza a w ostatniej pozycji położenia stacyjki rozrusznik nawet się nie odezwie.
Tak było rano: jednak nie miałem czasu się tym zająć więc podpiąłem tylko prostownik.
Po godzinie 15 wróciłem do garażu i auto odpaliło bez problemu. Pojechałem do sklepu i tam już zostałem bo auto znów nie odpaliło. Dopiero na popych odpalił bez problemu. Teraz pod domem dalej nie ma reakcji a akumulator jest OK. Przypuszczam, że za kilka godzin znów odpali normalnie i dlatego nie wiem co o tym myśleć.?
Nie chciałem się rozpisywać. Bo aku sprawdziłem w pierwszej kolejności. i trzyma około 13V jednak patrząc, że szyby się otwierają i radio gra to rozrusznik powinien chociażby zamruczeć a jest zupełna cisza.mielnik pisze:na jakiej podstawie stwierdziłeś, że aku jest ok? Coś może ciągnie Ci prąd i rozładowuje aku. Miernik w rękę i sprawdzaj.
Żeby nie rozkręcać od razu kolumny to jutro postaram się sprawdzić czy po przekręceniu stacyjki na rozruszniku pojawi się napięcie. To powinno coś wyjaśnić.
Sprawdź przewód wyzwalający cewkę. Może sie wypiął, a jak jest ok a nadal nie prądzi to pomiziaj 12V miejsce gdzie jest wczepiony. Może cewka Ci zmarła.
Byłem właśnie jeszcze raz spróbować aku trzyma 12.6V. A stacyjka wydaje się ok bo wszystko po kolei się załącza a w trzecim położeniu słychać charakterystyczne pyknięcie przekaźnika/stycznika więc tam prąd dochodzi od stacyjki. Jutro będę modził coś więcej.GRAQ pisze:Sprawdź przewód wyzwalający cewkę. Może sie wypiął, a jak jest ok a nadal nie prądzi to pomiziaj 12V miejsce gdzie jest wczepiony. Może cewka Ci zmarła.
Rano odpalił bez problemu a za drugim razem znów cisza hmm.
Ostatnio zmieniony wt 04 lut, 2014 12:08 przez Lechu, łącznie zmieniany 1 raz.