Jazda na Chipie :-)

ECU, chip, SMT, ECU MASter, Apexi i inne wynalazki typu: EBC, kontrole trakcji, kontrole stuku,

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
ToM
Postojebca
Postojebca
Posty: 1009
Rejestracja: czw 24 lip, 2003 15:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

he he nie ma to jak wlaczony tryb psychopaty i zblokowane turbo, efekty zajebiste tylko nieraz taka zabawa duzo kosztuje.
Awatar użytkownika
fazolx1
Stały gość
Stały gość
Posty: 281
Rejestracja: śr 06 paź, 2004 00:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

DrRedDewil , dokładnie no zgadzam się z tobą , powiem ci że Kolega Wojtku przejechał z tego co wiem tym autem nawet nie 1000 od kupna , i taka prawda że nikt go nie uprzedził o takich efektach , co prawda tubo sie nie rozpadło ale silnik wymiękł totalnie a potrwało to jak z relacji wynika przez 4 biegi 1,2,3,4 puff i Ca umarło. Silniczek jest z zewnąrz czyściutki , nic nie poci i wogole aż serce sie kraje ,niestety można w miejsce świecy wsadzić palec i zero komprechy przy akompaniamęcie hlustania oleju w tłoku (ze świecy aż kapie) tylo na tym cylinrze go jest., nie kreciliśmy za długo z obawy przed porywsowaniem gładzi, ale to auto po akcji troche po pracowało zanim było wiadomo co sie stało , i jak dzis podjechałem tez było zapalane wiedz ... oby było jak najmniej szkody.

Nie zgadzam sie natomiast że T25 w piku dała 2 bary ??? z tobą nie chce polemizować ale jak to możliwe...

Tom - tryb psychopaty :) ahh to były czasy :) ale już go nie używam przynajmniej narazie z obawy o to co dzisiaj widziałem , chodz u mnie wszystko śmiga jak narazie .
Wreszcie jeździ , i to jak ;)
Awatar użytkownika
ToM
Postojebca
Postojebca
Posty: 1009
Rejestracja: czw 24 lip, 2003 15:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Narazie nie ma sie co klucic, poprostu nie odpalac - rozebrac i bedzie wiadomo jakie szkody.

Choc polecam nie dotykac, uzbierac troche kaski laweta i do Wladyslawowa. Jak sie ma takie zaciecie Jarek przygotuje silniczek do podobnych zabaw.

Jak ktos jest niecierpliwy to moze wziasc imbus 10 podniesc glowice i ewentualnie zerknac jakie szkody od gory.

Co do wysokiej temperatury to nie koniecznie, choc niech lepiej wypowie sie Jarek - z tego co pamietal podstawowa mape robil raczej na bogatszej mieszance tak by magicy nie zalatwili za szybko silnika. Choc w takich zabawach nalezy tez pamietac o dobrej pompie paliwa co by tloki i zawory za szybko nie splynely jak zrobi sie zbyt ubogo.

Takie zabawy sa niestey kosztowne, jednak maja pewien plus - ucza pokory i cierpliwosci. Najpierw dokladne sprawdzenie silnika, potem pompa, wskazniki AFR,BOST ewentualnie przy ekstremie EGT i dopiero zabawa w ekstremalne dmuchanie...
Awatar użytkownika
Wojtku
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 14:16
Lokalizacja: Gracze (opolskie)
Kontakt:

Do DrRedDevil'a, teraz tez uważam zablokowanie turbiny za największą głupotę jaka można zrobić, tylko że ja nawet nie wiedziałem że tak można zrobić, robiłem to ściśle według instrukcji które udzielał mi Jarek przez telefon, oczywiście ostrzegł mnie że w taki sposób zajade turbinę (gdy robiłem czipa w skodzie to A.Godula też powiedział że zajade turbinę, wiem o tym i liczę się z tym ale przejechałem juz 45tyś. kilometrów) a gdyby Jarek powiedział że po 1 kilometrze rozpieprzy silnik to nigdy bym tego nie zrobił. Oczywiście skąd mógł o tym wiedzieć?? Tylko że jak już się to stało to nagle na forum wszyscy wiedzą jak mogło się to skończyć... Bez komentarza.
Nikogo tu nie oskarżam, ani nie winię za to co się stało bo ja to zrobiłem i ja za to odpowiadam, jednak mam żal do Jarka że nie powiedział jak poważne mogą być konsekwencje wkręcenia śrubki w wężyk.
Dziekuje Ci Michał za pomoc w diagnozie, chociaż wyniki tej diagnozy sa takie smutne.
Najprawdopobniej dostał za gorące powietrze do cylindrów, zrobił się palnik i wypalił dziurę w tłoku, to oczywiście najbardziej optymistyczna wersja, wymiana czterech tłoków i pierścieni, zobaczymy, najgorsze to że budżet już się skończył, nasuwają się słowa marka Kondrata z filmu "Dzień świra" "Kurwa ja <font class="red">PIP</font>".
Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
Karrlos
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1402
Rejestracja: pn 26 sty, 2004 22:22
Lokalizacja: Gdańsk

fazolx1 pisze: Nie zgadzam sie natomiast że T25 w piku dała 2 bary ??? z tobą nie chce polemizować ale jak to możliwe...
Nie wiem czy akurat 2 Bary, ale ona może dużo więcej niż jak widać Ci się wydaje.
Teraz nie pamiętam ile to było, ale u Naza jeździło na 1.2 (1.4) w peaku i to nie był max.
Dawała kopa na dole ale u góry już zaczynało brakować.

Poza tym Dr RD pewnie gdzieś to wyczytał, albo sprawdził mapę.


P.S. Mam nadzieję, że ten tekst o dodatkowych kg z wskaźnika doładowania to jakiś głupi żart. Najprostszy kosztuje 100-200PLN więc to raczej nie jest wydatek, a sądzę że mógłby Ci uratować dupsko.
EMWU is dead
Awatar użytkownika
Wojtku
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 14:16
Lokalizacja: Gracze (opolskie)
Kontakt:

Tekst o dodatkowych kilogramach to "czarny humor", a dupsko mogła mi uratować tylko jedna rzecz "Brak numeru telefonu do Jarka"
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Pajak2444
Postojebca
Postojebca
Posty: 1522
Rejestracja: pn 27 wrz, 2004 22:58
Lokalizacja: Dlugoleka
Kontakt:

Wg mnie jesli przepalilo tloki to przy " 4 biegach " problem byl spowodowany przez poprzedniego wlasciciela !! $ biegi to max 30 sekund !! A tyle i dluzej tloki wytrzymaja bez problemu !! Chyba ze byly one juz podgryzione przez poprzedniego wlasciciela !!
Jutro jade po 2 silniki do CA wiec WOJTKU niemartw sie o tloki !! Bedziesz mial kase to zaplacisz !! Mam tylko nadzieje ze wypalilo wlasnie tloki bo to gwaranoowaloby najtanszy " remont " !!
Twoj blad jest taki ze:
napisales juz 31 postow , a nieskumales sie na poczatku z grupa OPOLE !! Szkoda bo to moglo uratowac Twoj silnik !! Grunt to wymiana informacji !!
2 sprawa: przeczytaj WSZYSTKIE techniczne !! to jest skarbnica wiedzy !! Ja siedzialem ponad tydzien na komputerze i czytalem po 6-8 godzin dziennie !! warto bo tam sie wlasnie dowiedzialem o bogatej lub ubogiej mieszance(zanim wstapilem do klubu sprzedalem HONDE 650cm3 V2 i ustawilem ja na uboga mieszanke-mam nadzieje ze nienarazielm chlopaka na ZADNE KOSZTA ) !!
Jesli bedziesz mial wolne 400zl to kup WALBRO 255 lub inna ale wydajna (Jarek lub Albert-PWS-reklama na stronie glownej)!!
Daj znac jak odkrecisz glowice !!

pozdrawiam
Wojtek
Sprzedam SHORT SHIFTERY ,, downpipy , frontpipy 3", zegary SWOOSH i SAGA 52mm i 60mm
Awatar użytkownika
kamil
Stały gość
Stały gość
Posty: 243
Rejestracja: pn 14 lut, 2005 15:53
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Jeszcze może się upewnić czy to zwykła t25, modele gt są baaardzo podobne do zwykłej t25, a wtedy boost mógł być kosmiczny.

Niestety do zabawy tego typu trzeba grubego portfela, i z tego powodu mam prawie serię, choć swoje i tak już włożyłem.

Wojtku, może głupie ale jak już poczułeś motywację jak to wyrywa do przodu to masz motywację do zrobienia sprzęta ;)

Życzę wytrwałości i nie rób niczego pochopnie, to co tanie jest DROGIE, jakbyś myślał nad remontem to Jarek rulezzz.
200 SXy są zajefajne... nom czy ktoś śmie zaprzeczyć?? <killer>
Awatar użytkownika
Wojtku
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 14:16
Lokalizacja: Gracze (opolskie)
Kontakt:

Mam u siebie założoną pompę paliwa Walbro 190 od Jarka+chip to chyba paliwa mu nie brakowało.
Jeżeli tłoki powinny wytrzymać 30 sekund, to w takim razie coś się urwało (korbowód, wał??) będę wiedział dopiero po świętach bo ja już się nie podejmuję rozbierania silnika.
Zresztą szkoda czasu na gdybanie i wymyślanie co mogło się zepsuć, może to tylko pierścienie ;-) I tym optymistycznym akcentem zakańczam wypowiedzi w tym temacie.

P.S. Forum czytam od 1,5 miesiąca dlatego o poradę dzwoniłem do największego eksperta od Nysek Jarka. Nawet w poście o poszczególnych fazach tuningu używa zwrotu "T25 zablokowana", zresztą jakie to ma znaczenie silnik rozpieprzyło i tyle.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
DrRedDevil
Stały gość
Stały gość
Posty: 271
Rejestracja: ndz 22 lut, 2004 21:33
Lokalizacja: z R-Sport'u
Kontakt:

Wojtku, nie bierz moich słów personalnie, po prostu nissanowy los zgotował Ci twardą szkołę doświadczeń, albo silnik próbuje namówić Cię na kute graty...
Nie wiem jakie były ustalenia między Tobą a Jarkowym, ale czasami jak na zmianę chipa, lub czegokolwiek innego, ciśnienie nie rośnie (tu by się przydał zegar do pomiaru, ale o tym już wiesz), to wtedy zdejmuje się z wastegate na chwilę przewód, ale tylko po to, aby sprawdzić czy jest jakaś zmiana, a służy to temu, żeby wykluczyć niedziałający wastegate. Taka próba jest bardzo delikatna, bo należy tylko przez chwilę ja wyższym biegu jak 3, 4 sprawdzić jak się auto wkręca między 2000 - 4500 RPM i to wystarczy, nie należy ciągnąć samochodu do końca, ani tym bardziej na wszystkich biegach.
Teraz to faktycznie można tylko snuć teorię, ale gdybyś się spytał na forum, czy zrobienie tego a tego jest OK, to dostałbyś odpowiedź.
Blow Off Valve
Racing Line: 2m Blow Off Valve #Cosmo2#BigBoy#
Street Line: The SUN Blow Off Valve

www.ProRacingTechnology.com
Awatar użytkownika
Wojtku
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 14:16
Lokalizacja: Gracze (opolskie)
Kontakt:

Remoncik u Jarka:
-dojazd na lawecie 1400zł
- remont 3000zł
- powrót 450zł (oczywiście na własnych kołach)
- Intercooler 700zł
- T28 1300zł
- MBC 100zł
- sprzegło 500zł
- i jeszcze jakieś dodatkowe pierdółki ok. 1000zł
Łączny koszt: 8500zł

Co przy już włożonych:
- amortyzatory Koni regulowane 1500zł
- wydech 3" 2000zł
- tarcze EBC nawiercane i nacinane+klocki (przód i tył) 1500zł
- wymiany płynów, świece, filtry, pierdoły 1500zł
- samochód 8500zł
łaczny koszt: 15000zł

Czyli łącznie kosztował mnie już 15000zł jak dodam koszty remontu 8500zł to da 23500zł a to już za dużo jak na jeden rok.
Awatar użytkownika
ToM
Postojebca
Postojebca
Posty: 1009
Rejestracja: czw 24 lip, 2003 15:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

No niestety to boli, jednak trudno takie sprawy przewidziec. Moim zdaniem troche watpie by byla to wina zbyt wysokiej temperatury w tak krotkim czasie. Najprawdopodobniej silnik nie byl w najwspanialszym stanie, a ta akcja poprostu doprowadzila do szybszego zgonu.

Wiele osob mialo podobne przypadki, albo jeszcze gorsze - poczytaj co pisal Fila po zakupie S13 to moze podniesie cie to troche na duchu.
Ja osobiscie tez mialem rozpad silnika, potem kupe problemow po "mechanikach" ktorzy doprowadzili silnik i inne elementy mechaniczne do jeszcze wiekszej ruiny. Jarkowi udalo sie to wszystko poskladac i jest cacy.

Na poczatek proponowal bym remoncik silnika + zrobienie glowicy, porting itp. (naprawde warto), potem mozesz myslec o turbo,FMIC i innych bajerach. Poprostu jak masz juz taka sytuacje to zrob wszystko na igle i bedziesz mogl wmiare bezpiecznie zabrac sie za tuning.

Nie ma co pchac sie w jakies polsrodki, bo poskladasz silnik na szybkiego dasz inne turbo i bedzie powtorka z rozrywki.
Awatar użytkownika
Muro
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 183
Rejestracja: sob 11 cze, 2005 10:17
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Wojtku pisze:..... a dupsko mogła mi uratować tylko jedna rzecz "Brak numeru telefonu do Jarka"
Pozdrawiam.
tzn ze Jarek ci podpowiedział ze masz zablokowac westa ??
powrót do korzeni ?
Awatar użytkownika
dziubas
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 1020
Rejestracja: ndz 11 lip, 2004 22:41
Lokalizacja: warszawa WOLA
Kontakt:

-dojazd na lawecie 1400zł
- remont 3000zł
- powrót 450zł (oczywiście na własnych kołach)
- Intercooler 700zł
- T28 1300zł
- MBC 100zł
- sprzegło 500zł
- i jeszcze jakieś dodatkowe pierdółki ok. 1000zł
Łączny koszt: 8500zł

Co przy już włożonych:
- amortyzatory Koni regulowane 1500zł
- wydech 3" 2000zł
- tarcze EBC nawiercane i nacinane+klocki (przód i tył) 1500zł
- wymiany płynów, świece, filtry, pierdoły 1500zł
- samochód 8500zł
łaczny koszt: 15000zł

Czyli łącznie kosztował mnie już 15000zł jak dodam koszty remontu 8500zł to da 23500zł a to już za dużo jak na jeden rok.
witaj w klubie dla podniesienia cie na duchu moja lista
-pierwsze wywalone uszczelki+glowica 2200pln
-wyremontowany silnik+jazdy,plyny,montaze 4000pln
-lakier+pare gadzetow 3500pln
-wydech narazie sam tlumik 600pln+(rury czekaja na zalozenie) 250pln
-2 remont 2200pln
-turbina+montaz 2000pln(ktora bede regenerowal chyba i nie wiem ile jeszcze wyjdzie)
-alternator 600pln +wymiana 150pln
-felgi 16' z oponami 1200pln
-swiece 280pln
do tego pare anten, mechanizmow podnoszenia szyb,aparatow zaplonowch,wiskoz i wiele innych ktorych nie pamietam ,aha no i samochod 9000tysi to daje razem grubo ponad 25tysi ,a raczej bliziutko 30tysi
pozdro i zycze wytrwalosci
do tego pare anten podnosnikow szyb wiskoz
hard corek

Trochę ci ta zabawa z psychopatą wyjdzie :( , Ale będzie dobrze :) . Trzymamy za ciebie kciuki. Ja jak kupilem mojego to pierw musiałem go doprowadzić do stanu uzywalnosci. - wyniosło około 4000 pln, A za tą kasę z mojej seri miałbym już 250 KM - ale nie nażekam z czasem będę miał (II połowa maja)

Głowa do góry będzie dobrze !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektronika silnika”