To ja napisze cos na temat chociaz nie mam CA tylko KA.
Remont u Jarka. 300km bardzo spokojnie , kolejne 300 tak sobie , po około 1000 km pełen ogien. I nie oszczedzam silnika , tzn nie pałuje go na zimno , nie jeżdze na odcienciu, poprostu lubie szybko jeżdzic , scigac sie spod swiateł i zrobilem juz 3500km i wszystko jest ok.
PS Fazol , a ja całkowicie za free po Twoje auto jechałem z Jarkiem i nie spałem 48h przez to ( no moze godzinke na stacji benz )
PS2 Wojtku , to nie są niepotrzebne emocje , takie sytuacje pokazują prawdziwa nature człowieka. ("to pijak .... i złodziej .... bo kazdy pijak to złodziej ... ")
PS3 Wojtku , ja mam 9 kyu
PS4 Jarek załozył ten klub z pasji , i czasami jak widze z czym, ile czasu i za jaka kase sie z czyms pierdzieli w garazu , ile qrew leci , czasami tez narzedzia po garazu to to naprawde musi byc bardziej hobby niz chęc zarobku. Normalny człowiek by to dawno olał i poszedł do pracy , na 8 godzin , za comiesięczna stałą pensje.
PS5 Wesołych Świąt.
Jazda na Chipie :-)
Moderator: Moderator
Marek twój silnik przejedzie pewnie jeszce ponad 100 000km i nic mu nie będzie a CA niestety czy sie przy nich grzebie czy nie to sie sypią i tyle....
Jarek nie ma co sie denerwowac, kazdy ma miec prawo własne zdanie i wyrazic je na forum tak jak to zrobił Lutek, to jego zdanie a nie nasze. Większosc ludzi tutaj wie ze gdyby nie ty to połowa s13 w polsce by juz dawno nie jezdziła.
Jarek nie ma co sie denerwowac, kazdy ma miec prawo własne zdanie i wyrazic je na forum tak jak to zrobił Lutek, to jego zdanie a nie nasze. Większosc ludzi tutaj wie ze gdyby nie ty to połowa s13 w polsce by juz dawno nie jezdziła.
powrót do korzeni ?
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 20 mar, 2005 22:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jarek niepotrzebnie się denerwujesz i wplątujesz w tą sprawę Darka (nie rozumiem co on ma mieć wspólnego z czipowaniem??)
Także niepotrzebnie wracasz do tematu konkurencji - przecież Ty nie jesteś dla mnie żadną konkurencją, ja nie zajmuje się naprawami, a układami wydechowymi (uważam, że wykonujemy bardzo dobre tłumiki) i obróbką stali nierdzewnej, procent nissanów u mnie w firmie jest tak znikomy, że gdyby nie fakt, że sam takiego posiadam - częściej odwiedzałbym forum TDI Ty mieszkasz w bardzo pięknej okolicy na końcu Polski, skąd nie docierają do mnie praktycznie żadni klienci, mało tego ja wręcz upatruję w Tobie potencjalnego kontrahenta... Bardzo często mianowicie wykonujemy tłumiki dla innych firm zajmujących się układami wydechowymi (GMS, JSS, Promotor itp), więc nie traktuj mojego postu jako "ciągle coś do Ciebie mam" a jako po prostu skrytykowanie czipowania każdej padliny nie zbadawszy silnika...
Jak piszesz - doładowanie podnosz x2 a auta mają po 15 lat i ponad 150 tys przebiegu...Przecież to normalne, że takie czipowanie padlin i podnoszenie doładowania x2 prędzej czy później doprowadzi do zniszczenia silnika.
Z tuningiem układu wydechowego - z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy - nijak nie możesz tego porównać!
Więc jeszcze raz - nie traktuj tego personalnie.
Sam mam auto zrobione przez Twojego wspólnika Cziko i jestem mega zadowolony. Nic się nie psuje, a nierzadko zdarza mi się jeździć dynamicznie - silnik nawet nie zipnie i nigdy złego słowa na pracę Cziko nie powiem!
Co do informowania na forum na temat naszych tajemnic, to niestety prowadzę firmę Blurek i nie mam możliwości wyjawiać czegoś, co kosztowało mnie tyle pracy i pieniędzy, jedynie jak mogę "wyjść Wam na przeciw" to promocyjne ceny dla Klubowiczów Turbokillers.
Tak jak Muro napisał bez nerwów - każdy ma prawo na forum wyjawić co na pewne tematy sądzi, ja sądzę, co napisałem, z mojej praktyki niestety wiem, że często Klienci są dyletantami i mają prawo nimi być i jak się im nie powie czegoś wcześniej czego mają nie robić, to często sami na to nie wpadną.
Do mnie np. przyjeżdza klient zamontować swój tłumik, a za chwilę wraca i ma pretensje, że go zamontowałem, bo powinienem mu powiedzieć wcześniej, że go nie zamontuje, bo będzie zbyt głośny... A innym razem przyjeżdża klient i chce zamontować swój tłumik, po czym ja mówiąc, że obawiam, się, że będzie zbyt głośny - słyszę, że chcę wcisnąć swój tłumik, a on chciał u mnie tylko zamontować... cyrk i co poradzić c'est la vie jak mawiają Francuzi i nerwy nic tu nie pomogą
Wesołych Świąt chłopaki
Także niepotrzebnie wracasz do tematu konkurencji - przecież Ty nie jesteś dla mnie żadną konkurencją, ja nie zajmuje się naprawami, a układami wydechowymi (uważam, że wykonujemy bardzo dobre tłumiki) i obróbką stali nierdzewnej, procent nissanów u mnie w firmie jest tak znikomy, że gdyby nie fakt, że sam takiego posiadam - częściej odwiedzałbym forum TDI Ty mieszkasz w bardzo pięknej okolicy na końcu Polski, skąd nie docierają do mnie praktycznie żadni klienci, mało tego ja wręcz upatruję w Tobie potencjalnego kontrahenta... Bardzo często mianowicie wykonujemy tłumiki dla innych firm zajmujących się układami wydechowymi (GMS, JSS, Promotor itp), więc nie traktuj mojego postu jako "ciągle coś do Ciebie mam" a jako po prostu skrytykowanie czipowania każdej padliny nie zbadawszy silnika...
Jak piszesz - doładowanie podnosz x2 a auta mają po 15 lat i ponad 150 tys przebiegu...Przecież to normalne, że takie czipowanie padlin i podnoszenie doładowania x2 prędzej czy później doprowadzi do zniszczenia silnika.
Z tuningiem układu wydechowego - z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy - nijak nie możesz tego porównać!
Więc jeszcze raz - nie traktuj tego personalnie.
Sam mam auto zrobione przez Twojego wspólnika Cziko i jestem mega zadowolony. Nic się nie psuje, a nierzadko zdarza mi się jeździć dynamicznie - silnik nawet nie zipnie i nigdy złego słowa na pracę Cziko nie powiem!
Co do informowania na forum na temat naszych tajemnic, to niestety prowadzę firmę Blurek i nie mam możliwości wyjawiać czegoś, co kosztowało mnie tyle pracy i pieniędzy, jedynie jak mogę "wyjść Wam na przeciw" to promocyjne ceny dla Klubowiczów Turbokillers.
Tak jak Muro napisał bez nerwów - każdy ma prawo na forum wyjawić co na pewne tematy sądzi, ja sądzę, co napisałem, z mojej praktyki niestety wiem, że często Klienci są dyletantami i mają prawo nimi być i jak się im nie powie czegoś wcześniej czego mają nie robić, to często sami na to nie wpadną.
Do mnie np. przyjeżdza klient zamontować swój tłumik, a za chwilę wraca i ma pretensje, że go zamontowałem, bo powinienem mu powiedzieć wcześniej, że go nie zamontuje, bo będzie zbyt głośny... A innym razem przyjeżdża klient i chce zamontować swój tłumik, po czym ja mówiąc, że obawiam, się, że będzie zbyt głośny - słyszę, że chcę wcisnąć swój tłumik, a on chciał u mnie tylko zamontować... cyrk i co poradzić c'est la vie jak mawiają Francuzi i nerwy nic tu nie pomogą
Wesołych Świąt chłopaki
.... a czemu mi sie oberwalo, przeciez od dawna sie nie odzywam.... a pamietam jakies dwa lata temu prowadzilem polemike proszac o wykresy AFR i EGT dla CA zrobionego na 300KM na seryjnym dole. Jakbym dostal to pewnie bym byl klientem - takim co nie bierze na raty . Nie dostalem, przezylem i co wiecej nigdy nie kwestionowalem wiedzy Jarka, moze doswiadczenie ale od tamtego czasu pewnie wiele sie zmienilo.
Co do polskiej mentalnosci to informuje ze wyprowadzilem sie do Rosji i przynajmniej moge sobie Skyline'a zarejestrowac na legalu.
Co do polskiej mentalnosci to informuje ze wyprowadzilem sie do Rosji i przynajmniej moge sobie Skyline'a zarejestrowac na legalu.
r4 turbo jest super, a V10 bi-turbo...
- Wojtku
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 46
- Rejestracja: śr 15 lut, 2006 14:16
- Lokalizacja: Gracze (opolskie)
- Kontakt:
Witam wszystkich już po zdjęciu głowicy, no niestety już się nie usmiecham bo naprawdę nie ma z czego, ale zacznę od poczatku.
Po ogledzinach rzeczoznawcy, stwierdził że do Lublina ten Nissan dojechałby i to kilkadziesiąt razy, silnik miał w dobrym stanie.
Po zdjęciu głowicy ukazał się widok który bardzo boli, po prostu stopił sie tłok ale żeby tego było mało to jeszcze zrobił takie rysy na cylindrze że trzeba by od razu na drugi szlif dawać.
Więc nie będę się tu rozpisywał, chciałem tylko podziękować Ci Jarku za poradę która bardzo ułatwiła mi sprawę bo nie wiedziałem co mam kupić czy nowe opony, czy felgi, czy kasę przeznaczyć na zlot, czy kupić zegary na słupek do autka a teraz już nie mam takiego dylematu bo muszę kupić silnik.
Dziekuje wszystkim za słowa wsparcia, pozdrawiam.
Po ogledzinach rzeczoznawcy, stwierdził że do Lublina ten Nissan dojechałby i to kilkadziesiąt razy, silnik miał w dobrym stanie.
Po zdjęciu głowicy ukazał się widok który bardzo boli, po prostu stopił sie tłok ale żeby tego było mało to jeszcze zrobił takie rysy na cylindrze że trzeba by od razu na drugi szlif dawać.
Więc nie będę się tu rozpisywał, chciałem tylko podziękować Ci Jarku za poradę która bardzo ułatwiła mi sprawę bo nie wiedziałem co mam kupić czy nowe opony, czy felgi, czy kasę przeznaczyć na zlot, czy kupić zegary na słupek do autka a teraz już nie mam takiego dylematu bo muszę kupić silnik.
Dziekuje wszystkim za słowa wsparcia, pozdrawiam.
Troche dziwne, a reszta tlokow jest ok ? Zero sladow nadtopienia ? Jak wyglada glowica, zawory i gniazda zaworowe. Daj najlepiej foty tego silniczka.
Cos czuje ze problemem jest uklad paliwowy, moze wtrysk walniety na tym cylindrze i dawal zbyt uboga mieszanke.
Cos czuje ze problemem jest uklad paliwowy, moze wtrysk walniety na tym cylindrze i dawal zbyt uboga mieszanke.
wojtku nie tylko Ty to przechodziles...
zaliczylem kiedys spalony tlow w sr, ledwo zipiaca pompa paliwowa+beznyna o duzej zawartosci "wszystkiego" zrobila swoje, a stalo sie to kilkunastu tysiacach od wymiany silnika w poprzednim wyjebalo mi korbe dolem, obydwa motory seria...
zaliczylem kiedys spalony tlow w sr, ledwo zipiaca pompa paliwowa+beznyna o duzej zawartosci "wszystkiego" zrobila swoje, a stalo sie to kilkunastu tysiacach od wymiany silnika w poprzednim wyjebalo mi korbe dolem, obydwa motory seria...
- jarkowy
- Założyciel Klubu
- Posty: 1088
- Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
Jeśli tylko jeden tłok jest stopiony to przyczyna leży gdzie indziej....
A i tłok sie w 40sek nie stopi a jeżeli jechałeś 1,2,3,4, do konca to dłużej to nie trwało...
A i tłok sie w 40sek nie stopi a jeżeli jechałeś 1,2,3,4, do konca to dłużej to nie trwało...
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...
SKYRACING
OO\____/OO
602227141
Turbokiller
automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
SKYRACING
OO\____/OO
602227141
Turbokiller
automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
Z tego co pamiętam to Rottie "rozpusił" trochę silnik gdy przez 10 minut ścigał się po autostradzie w niemczech z jakimś killerem. Auto było na chipie na 1 lub 1.2 BARa ale powodem było to że spłynęła woda z chłodnicy. Cewki były nadtopione delikatnie. Ale to trwało na pewno dłużej niż 1 minutę.
EMWU is dead