AEM

[Rafi]

Witam czy ktoś z forum jest w stanie ogarnąc EMS AEM w ca18det ? Potrzebuje każdej informacji DZIŚ !!!

[brt]

Witam czy ktoś z forum jest w stanie ogarnąc EMS AEM w ca18det ? Potrzebuje każdej informacji DZIŚ !!!

Stary tutaj ten temat spadnie na samo dno niebawem No wiec sie zlituje

Wal do mnie jak w dym

Pozdro

[Krzysiu]

Wkoncu Bartek po szkoleniu

[Skunio]

Witam czy ktoś z forum jest w stanie ogarnąc EMS AEM w ca18det ? Potrzebuje każdej informacji DZIŚ !!!

Stary tutaj ten temat spadnie na samo dno niebawem No wiec sie zlituje

Wal do mnie jak w dym

Pozdro

heheh , dobre dobre

Rafi a czy to bylo zagranie taktyczne z tym tematem ? hehe

[Rafi]

[suchar]

1 obraz zastępuje 1000 słów...

[suchar]

Urządzenie do obsługi silnika nazywa się STEND ALOŁN, natomiast do obsługi PĘTA nazywa się horsebeater. Home self-made.

[ToM]

hmm zastanawia mnie to tylko po co to ? Zwlaszcza za taka kase
Natomiast co do strojenia to jak ktos ma pojecie o strojeniu to sprzet jaki stroi jest najmniej istotny - wszedzie jest ta sama podstawa plus jakies dodatki.

[Krzysiu]

gwoli scislosci pento sie podaje a nie obsuguje.

btw suchar w swoim wywodzie zapomnial o firance jako o jakze niezbednym przyzadzie w fazie koncowej

[DrRedDevil]

hmm zastanawia mnie to tylko po co to ? Zwlaszcza za taka kase

Wszędzie jak się pojawia temat o SA, to zaraz jest dyskusja i pytania, a po co, a ile jest to warte, i w ogóle, bo przecież wszystko ogarnia ECU. Tylko jakimś dziwny trafem, samo zastosowanie SA, powoduje wzrost parametrów silnika (nie ruszając niczego, a jedynie aktywując mapy bazowe). Ma to miejsce zarówno przy AEM'ie jak i przy Motecu oraz innych SA. Przyrosty mocy są w zakresie 30-60 KM na kołach.

[ToM]

Tylko jakimś dziwny trafem, samo zastosowanie SA, powoduje wzrost parametrów silnika (nie ruszając niczego, a jedynie aktywując mapy bazowe).

A co to jest mapa bazowa ??? Jesli producent dostarcza jakiegos samples-a przygotowanego pod dane auto to ok. Teraz pytanie pod co ta mapa byla robiona pod standardowy silnik ??? Czy pod silnik z turbo marki XXX pompujace XXX bar i wtryski XXX z paliwem na listwie o cisnieniu XXX. Niestety nie ma cudownych elementow ktore tak podpiete robia z silnika potwora - zwlaszcza jesli chodzi o elektronike w silniku.

W standardowym ECU moge ci zrobic nawet miejsce na mape 32x32 bedzie cholernie dokladna w skali obrotow i cisnienia doladowania. Pytanie kto wypelni te pola i to zestroi. Bo ludzie maja problemy z standardowymi nissanowskimi 16x16. Je tez mozna poprawic i bedzie znaczny przyrost mocy jesli wlozysz taki ECU do auta. Jednak ktos powie ze trzeba wgrac takie mapy - w standalone zreszta to samo bo z pustymi mapami to sie daleko nie zajedzie

Teraz dlaczego taka dyskusja. Poprostu dla mnie standalone to wywalanie pieniedzy w bloto, tuner bedzie przekonywal inaczej bo dla niego SMT-6 lub standalone to duza wygoda i przyzwyczajenie do znanego oprogramowania. Kolejna sprawa to strata klienta - przeciez wygodniej jest cos sprzedac niz poprawic w latwy sposob to co jest oryginalne.

A jesli ktos ma jakies uwagi to niech powie czego nie mozna zrobic na standardowym ECU (ewentualnie z tania przerobka), a mozna zrobic na standalone i warte to jest np. 5000zl ??? Tylko prosze o techniczne aspekty pracy silnika, a nie wziete z worka 50KM

[DrRedDevil]

AEM np. może być z mapą bazową (zrobione pod ori silnikj), ale jest wtedy droższy, dlatego w Polsce każdy kupuje golasy, które wymagają strojenia od podstaw. Mimo to, nawet jak masz Moteca, czy AEM'a z mapą pod ori silnik, a masz już dużo modów zrobionych, to odpalasz silnik na mapie bazowej i korygujesz tylko parametry. Jeśli masz do tego nowe czujniki, które pracują w innym zakresie, lub jest ich więcej niż ori czujników, to dodajesz je, lub wybierasz z listy, a adaptacja w mapach już dzieje się sama. A chyba największą zaletą SA, jest to, że są szybsze od ori ECU, i dlatego na bazowych mapach jest różnica w mocy uzyskanej między ori ECU a SA.
Pamiętać należy, że SA, to nie piggyback, więc SMT, ani inny Unichip nie może być porównywalne do SA.

[ToM]

1. Podpiecie innego czujnika jaki problem ?

2. Szybszy ECU = wiecej mocy no to juz dla mnie nowosc. O ile oryginalny ECU ma wsystarczajaca moc obliczeniowa to po co go zmieniac. Owszem jak ktos sie upiera mozna wymienic koszt okolo 20$ (za procesor i wymiane) i bedzie sie cieszyl ze mozliwosci obliczeniowe mikroprocesora sa wykorzystane w 2%.

3. Algorytm ktory jest w oryginalnym ECU jest naprawde niezle przemyslany - nie robili go amatorzy. Nissan naprawde sie tutaj popisal i analiza kodu wprawila mnie w oslupienie co ten komp potrafi i z czego sobie wylicza. Powiem ci ze poza oczywistymi sprawami nawet napiecie na akumulatorku jest uwzgledniane.

Wiec dalej do mnie nie dociera w czym standalone jest tak doskonaly ??? CO do swinek to wiem, ale to bylo w kierunku ludzi ktorzy wrecz ograniczaja mozliwosci oryginalnego ECU przez taki dodatek. Oczywiscie calosc pisze w stosunko do systemu ECCS Nissana, w innych autach oryginalne kompy moga byc owszem owiele "ulomniejsze" i montaz standalone ma racje bytu.

[mniam]

SA jest w tym doskonaly, ze w zamysle mial byc programowalny w prosty i przyjazdny sposob i ile razy chcesz..
jest tak zaprojektowany aby mozna bylo do niego w "latwy" sposob podlaczyc wiele roznych czujnikow...

seryjne ECU w nissanach (przedewszystkim w tych starszych) jest naprawde faje i ma duuzo mozliwosci, ale co z tego skoro modyfikacja mozliwosci jest upierdliwa i skomplikowana.
i fakt ze seryjne ECU mozna programowac nie zmienia tego ze ECU zostalo tak zaprojektowane aby wsadzic i dziala i zero grzebania...

to jest jak porownywanie jablka do gruszki

[DrRedDevil]

Wymiana procesora w ECU, to nie problem, jak i rozłożenie go na części pierwsze, ale idąc tym tokiem rozumowania, to możemy zbudować sobie własne ECU, a i tak nie będzie posiadało możliwości kontroli połowy tego, co może SA. Dla przykładu ECU nie jest w stanie kontrolować doładowania (próby na ori selenoidach, lub na selenoidach z VAG'ów, nie do końca się udają, i mają swój zakres), a SA może to płynnie w skali obrotów i obciążenia regulować, a w połączeniu z czujnikami ABS, możesz sobie ustawić progres doładowania, który będzie również uwzględniał to, czy koła Ci buksują, czy masz 100% trakcji. Na SA możesz ustawić procedurę startu, podtrzymania turbiny, podpiąć do tego EGT, progresywnie sterować nitro w połączeniu z obciążeniem silnika, ustawienie zmiany biegu bez puszczania gazu. Dodatkowo SA pozwala na bezkłopotliwą obsługę dodatkowych wtryskiwaczy, czy tak banalne, ale szalenie trudne do ogarnięcia, kontrolę elektronicznej przepustnicy. A na koniec w każdej chwili masz możliwość ściągnięcia logów i poddania ich analizie, co jest czasami bardzo dużym plusem, szczególnie jak wysadzisz silnik, to przy SA i możliwości ściągania logów, wiesz dlaczego go wysadziłeś.
Nie da się ukryć, że SA zostało wymyślone pod sport, i tam są klienci, bo żaden rajdowiec (nawet w Polsce), nie wyobraża sobie ścigania się N-grupą (dokładnie N4) na ori ECU. AEM dla przykładu używa hybrydowego procesora 16/32.
Dla bardzo upartego człowieka, oczywiście jak by się bardzo postarał, to połowę z tych dogodności jakie daje SA, osiągnął by w ECU, ale to już nie będzie ori ECU, a działanie stałoby pod znakiem zapytania.