Nissan Klub Turbokillers

taki większy klocek jest bez sensu moim zdaniem, na tej dodatkowej powierzchni nie ma żadnej siły docisku, nie ma tłoczka, więc na pewno będzie się krzywo zużywać.

Pany, to co lepiej ori klocek zapisać jakiś lepszy czy te z land cruisera? ktoś porównywał?

najwiekszy sens to ma przy wiekszych tarczach wiekszy zacisk ktory pokrywa wieksza powierzchnie tarczy tak jak ma to u siebie konrad zrobione w zoltku - duza tarcza + zacisk z q7 = Big brake

oczywiscie tutaj zmienia sie takze cena aczkolwiek tak jak pisal wyzej furious... jak tarcza sie nagrzeje podczas hamowania to najbardziej scierana bedzie czesc pod tloczkiem a tam gdzie nie ma docisku mniej...

juz lepiej zostawic z mniejszym klockiem to przynajmniej na tej czesci gdzie klocek nie siada bedzie lepiej cieplo odprowadzac..

Klocki z Land Cruisera to raptem 7mm różnicy w wysokości klocka, a powierzchnia samego klocka na siłę hamowania jako tako wpływu nie ma (z fizyki drugie prawo tarcia się kłania ), jedynie na odprowadzanie ciepła, sam sobie odpowiedz czy gra warta świeczki, zwłaszcza, że z żadnymi klockami typu DS2500 do Land Cruisera jeszcze się nie spotkałem.

czyli biore klocki z s14. Auto i tak nie będzie upalane na torze, a jedynie szybki street. dzięki!

Jak by kogoś interesowało to o 10mm wyższe są klocki z Renault Master.
Kupił sobie takie. Jak się będą sprawowały zobaczę i napiszę (kiedyś ).

I jak z tymi klockami skwaromir,?
Bo nie wiem czy zostać przy seri s14 na320 Murano czy pchać się w coś

Kiedyś to u mnie bardzo długi okres czasu.
Trochę je podszlifowałem i wsadziłem w alu. zaciski z z32.
Teraz czekam na zwrotnicę od Boriego.
Przy aucie działam sobie powoli i hobbystycznie co raz wsadzę kilka tys. i odstawiam na bok .