Nissan Klub Turbokillers

Witajcie,
moje hamulce sprawiają wiecej problemu niż miały i już sam nie daje rady.
Objawy to zupełnie miekki pedał hamulca po podpieciu przednich zacisków. Można go napompować do przyzwoitej twardości jednak po puszczeniu momentalnie staje się miekki.Przy zaślepionym wyjsciu na pompie i podłączonych tylko tylnych pedał to beton. Nie da się w ogóle wcisnąć nawet na odpalonym
Zaciski wymieniłem na sprawne - nie dało to żadnego efektu. Tak samo zabawa ze zmienianiem sekcji, podłączaniem tylko jednego zacisku itp.
Wszystko jest szczelne, wymienione przewody na miedziane.

Może ktoś miał już podobny problem, albo ja o czymś nie wiem (jestem informatykiem ).
Wydaje mi się że pompa nie tworzy dostatecznego ciśnienia przy jednym naciśnięciu pedała żeby wysunąć tłoczki, to jest możliwe? Jestem w trakcie poszukiwania nowej pompy.

odpowietrzyłeś we właściwej kolejności cały układ?

Tak i to niejednokrotnie.
Już z dwa tygodnie biegam z płaską 10 wężykiem i butelką po płynie na około auta

A robisz to sam...?
Albo pompa padaczka albo jednak nieszczelnosc

robimy to we 2
Nieszczelności na 100% nie ma, za dużo razy wszystko przejrzane i za dużo płynu przelane. Coś byłoby widać. Okej to po weekendzie będę szukał pompy.

A masz podkręcanie wszystkie wężyk na łączeniach? Może gdzieś jest luz i łapie powietrze?

ABS odpowietrzony?

A któryś wężyk elastyczny nie puchnie czasami ?

Wszystkie łączenia posprawdzane, nic nie syczy ani się nie poci.
ABSu nie mam, wsadzony trójnik na przód.
Elastyczne nie puchną i się nigdzie nie pocą.

a zaciski nie sa zamienione stronami??
odpowietrzniki maja byc u gory

Na to nawet uwagi nie zwróciłem, możne nawet dzisiaj podjadę i sprawdze

sprawdz czy prawy zacisk na swoim miejscu a lewy na swoim.
ewentualnie jest fajny patent zeby DOBRZE odpowietrzyc ukald i wcale nie trzeba 2 osob
luzujesz kazdy odpowietrznik na kazdy wezyk i wszystkie odkrecamy i caly czas wtoimy uzypelniamy plyn raz ze pewnosc ze caly przeleci i bedzie nowy a dwa ze siloa grawitacji zleca wszystkie pecherzyi powietrza.
Mozesz zrobic tak samo tylko kazde kolo pojedynczo wtedy to ciut potrwa.

Zaciski na swoim miejscu, układ na bank nie jest zapowietrzony.
Próbowałem też z tym wężykiem. Przez układ przelałem dobrych parę l płynu.

Rozumiem że pompa siedzi i gumki na niej nie trzymają. Zauważyłem też ze troche płynu wraca do zbiorniczka.

to moze napisz w jaki sposob odpowietrzasz?

bo miekki pedal i twardnienie go po podpompowaniu to objaw zapowietrzenia,
chyba ze po podpompowaniu i trzymaniu pedalu, pedal wchodzi coraz glebiej to by oznaczalo ze cos puszcza, pompa lub cylinderki.

Odpowietrzam tak: odkręcam lekko odpowietrznik, zakładam wężyk którego drugi koniec ląduje w butelce z płynem.
Jak już trochę płynu przeleci zakręcam odpowietrznik, druga osoba pompuje do wytworzenia ciśnienia na pompie po czym odkręcam odpowietrznik i wężykiem płyn sobie spływa. Zakręcam i od nowa.
Po napompowaniu pedał jest twardy dopóki jest wciśnięty nawet minimalnie, po całkowitym odpuszczeniu pedał od razu leci do końca bez problemu.