mam pytanko do ludzi co sie znaja:) w swoiej furze mam turbo timer Greedy nigdy nie posiadalem samochodu z turbo:) dlatego moje pytanie brzmi: zastanawia mnie ten zegarek wiem do czego sluzy i wogole, chodzi o to ze jak jade sobie normalnie przepisowo to wartosc zegarka rosnie, caly czas sie nabijaja sekundy a potem minuty a robie dystans 15 km i dochodzi do 4 minut przy jezdzie przepisowej 50KMH jak smigam bardziej hardkorowo to jest to samo tylko o kilka minut dluzej np 5 minut do wylaczenia silnika czy to jest normalne ze mi przy spokojnej jezdzie nalicza do 4 minut ?? czy powinno byc jak juz zagrzeje turbine to wtedy powinno naliczac, mniej wiecej tyle zeby zgasic silnik szukalem wszedzie o tym zegarku i nic konkretego nie znalazlem:(( jedynie gdzies w necie pisalo ze ktos najwiecej nabil 3,5 minuty przy ostrej jezdzie WTF? jeszcze jeden przypadek jak kiedys lecialem w trase 100km to mi na zegarku pokazalo 10minut!!! i pewnie by mi naliczalo dalej ale na zegarku jest tylko do 10 min z gory dzieki wszystkim za odpowiedz:))
zegarek to Turbo Timer Greddy Full Auto Timer
jezeli mial ktos podobny problem i opisal go na forum to prosze mnie przekierowac (bo ja osobiscie niec nie znalalzlem)
Turbo Timer - problem?
Moderator: Moderator
Nie sugeruj się za bardzo tym Turbo timer bo to jest tyko zabawka a sam powinieneś wiedzieć jak jeździłeś i wyczuć kiedy temp. turbiny spadnie na tyle aby można było wyłączyć furę.
Jak dla mnie to turbo timer można mieć w dieslu a nie w benzynie.
Jak dla mnie to turbo timer można mieć w dieslu a nie w benzynie.
ja zawsze ostatni odcinek jade na spokojnie i jeszcze czekam 2 minuty. po dluzszej trasie autobahnem czekam do 4 minut, ale to wynika z tego, ze nie mam na nowe turbo.
dla mnie serwisowe "let it idle for a few minutes" to raczej czas ponizej 10 minut
dla mnie serwisowe "let it idle for a few minutes" to raczej czas ponizej 10 minut
Ostatnio zmieniony ndz 26 lut, 2012 13:46 przez kolosezw, łącznie zmieniany 1 raz.
lepiej wylacz funkcje automatycznego naliczania czasu i ustaw sobie czas manualnie taki jaki cie interesuje i po klopocie
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz 05 lut, 2012 10:54
- Lokalizacja: Limanowa-Belfast
podlącze sie do tematu, dzis spec próbował podłączyc turbo timer do mojego nissana i okazało sie ze "gryzie" sie z alarmem tj kiedy wyciągnie kluczyk i zamknie samochód kluczem to wszystko jest oki ale kiedy zamknie samochód używajac plota od alarmu timer wyłacza sie od razu, alarm to hornet cat 1. jakies pomysly jak to ugryzc?
u mnie to samo, tylko ze nie da sie zamknac auta z pilota. Ja po prsotu zamykam kluczykiem i juzbe4ka pisze:podlącze sie do tematu, dzis spec próbował podłączyc turbo timer do mojego nissana i okazało sie ze "gryzie" sie z alarmem tj kiedy wyciągnie kluczyk i zamknie samochód kluczem to wszystko jest oki ale kiedy zamknie samochód używajac plota od alarmu timer wyłacza sie od razu, alarm to hornet cat 1. jakies pomysly jak to ugryzc?
po prostu wyrzuć te śmieszne odcięcie (zapłonu czy tam pompy) jakie masz pewnie założone z alarmem... powinno być po problemie inaczej tego nie obejdziesz a te odcięcie i tak nic nie daje bo każdy złodziej i tak znajdzie je w 5 minut
Ostatnio zmieniony pt 23 mar, 2012 21:00 przez Bast, łącznie zmieniany 1 raz.