Walcowanie nadkoli

Sprawy techniczne dotyczące nadwozia [blacharka itp]

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

.. i farba się złuszczy po tygodniu :D
nawet jak się chce robić dziadostwo estetyczne, to trzeba to zrobić porządnie technicznie (oczyścić, zmatowić, odtłuścić, podkładzik, wysuszyć i dopiero spray) albo lepiej wcale nie robić..

to tak na totalnym marginesie ;)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
demolik
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 117
Rejestracja: wt 06 paź, 2009 20:34
Lokalizacja: WROCŁAW

scooter pisze:ale to stało w miejscu więc nawet nie wiemy czy PIP.
Jak maluje sprejem auto to może w podobnym klimacie robi silnik :D
ja myślę że mogło PIP... polecam film dokumentalny JDM INSIDER, są tam wywiady z JP tunnerami i część z nich (nie wszyscy) zlewa trochę z JDM-u w takim sensie że w zasadzie JDM w USA to eleganckie odpicowane furki, natomiast w Japonii bardziej skupiają się na osiągach auta... i pokazane są fury po 500km, 600km z zewnątrz potłuczone połatane nawet taśmami, wśrodku jeże w popielniczkach, kat... ale za to pod machą czyściusieńko...

sory za of... :]
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

Rat style wszędzie ma zwolenników :)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
Silicone
Stały gość
Stały gość
Posty: 218
Rejestracja: czw 11 sty, 2007 14:28
Lokalizacja: Kraków/Hebdów
Kontakt:

dokladnie tak jak pisze demolik. liczy sie performance a nie wyglad zewnetrzny.
Montaż i Strojenie DET 3, EMU, VEMS, itp...
Kraków
marcopolo130
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 122
Rejestracja: sob 01 lis, 2008 21:55
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

oki Pany, mam mały strech na tylnym kole i potrzebuje tylko z lekka podgiąć ta krawędź od spodu na tylnych błotnikach...oczywiście bezinwazyjnie dla nowego lakieru...da się to jakoś zrobić?
Awatar użytkownika
Majku
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 192
Rejestracja: pt 21 gru, 2007 12:50
Lokalizacja: EUdeZET
Kontakt:

bezinwazyjnie to można się pogłaskac pędzlem, a na poważnie trochę wyczucia więcej siły i jak nie przegniesz to się nic nie stanie
Against All Authority
rtuber
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1204
Rejestracja: śr 20 lut, 2008 12:49
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

nagrzej dodatkowo opalarką lakier to istnieje szansa, że nie popęka.
Obrazek
Jeszcze Cię Wskrzeszę !!!
Awatar użytkownika
erison
Postojebca
Postojebca
Posty: 1619
Rejestracja: śr 06 sie, 2008 21:42
Lokalizacja: Bydgoszcz

Dokładnie po nagrzaniu opalarką/suszarka robi się miękki i bardziej plastyczny.
Awatar użytkownika
piotras1554
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 913
Rejestracja: ndz 26 kwie, 2009 15:00
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

potwierdzam robiłem tak u siebie ale trochę mocniej niż podginanie rantu potem konserwacja i malina :mrgreen:
NISSAN 200SX 4.0 V8 1UZ-TFE
PROFI Z NICZEGO :D
Awatar użytkownika
czarny1986r
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 797
Rejestracja: sob 10 paź, 2009 22:04
Lokalizacja: Konin

czyli jak, ponacinac najpierw rnt i giąć?
Awatar użytkownika
domino
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 2824
Rejestracja: ndz 31 sie, 2008 09:34
Lokalizacja: złotów

dzis zagiełem maszynka ranty i powiem szczerze ze opalarka zbytnio nie pomogła farba i tak popekała ale to nie problem bedzie czas to sie malnie to od srodka...

a tak wogole to super sprawa!!
Obrazek
Ostatnio zmieniony sob 06 sie, 2011 00:15 przez domino, łącznie zmieniany 2 razy.
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy amen.
Awatar użytkownika
erison
Postojebca
Postojebca
Posty: 1619
Rejestracja: śr 06 sie, 2008 21:42
Lokalizacja: Bydgoszcz

Z ta opalarką chodzi o to żeby farba nie odprysła na zagięciu/rancie bo od środka tam gdzie rolujesz to zawsze popęka.
Awatar użytkownika
domino
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 2824
Rejestracja: ndz 31 sie, 2008 09:34
Lokalizacja: złotów

to robiłem powoli na kilka razy i na rancie nie popekała (w miejscach widocznych) ale od tyłu popękała i zamalowałem to środkiem do ochrony karoseri
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy amen.
Awatar użytkownika
erison
Postojebca
Postojebca
Posty: 1619
Rejestracja: śr 06 sie, 2008 21:42
Lokalizacja: Bydgoszcz

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie”