Nissan Klub Turbokillers

Wczoraj zauważyłem że nie świeci mi lewa lampka podświetlenia tablicy,pomyślałem że to żarówka.Przystępujac do wymiany nachyliłem się i moim oczom ukazała się ruda a własciwie pruchno.Obawiam się że podczas jazdy odpadną mi lampki.Co z tym zrobić,miał ktoś coś podobnego.Czy da rade to wymienić? Żarowka wymieniona na razie świeci.

ja dorobilem sobie nowa blache z nierdzewki

A ja przykręciłem same lampki do ramki od tablicy rejestracyjnej , i na razie jakoś się trzyma

mozna sobie dorobic mocowanie, najlepiej z jakiegos latwego w obrobce materialu (ktory szybko nie skoroduje), w jednym nissanie robilem z aluminium 3mm, a u siebie z fragmentu plastiku ktory mialem pod reka, wszystko skrecone wkretami - trzyma sie i dziala

ja zrobiłem z miedzi też wieczne jak alu i łatwe w przygotowaniu konstrukcji

za około 25zł można kupić małe lampki ledowe i przykręcić w miejsce starych na nowej blasze

moje przegniło tak ze nawet nie mam z czego pomierzyć na wzór, jak ktoś by mi narysował wymiary według oryginału to wypalił bym kilka sztuk z kwaskowi na laserze za free

ale tu nie ma co mierzyc rysowac, bierzesz lampke do reki, patrzysz na zderzak i do roboty
tego i tak nie widac wiec moze byc ciut za duze/ za male itd. ma dzialac!
myslisz ze jak robilem nowe mocowanie to z jakiego powodu je robilem, moje poprzednie nie istanialo

wiem ze mogę strzelić z oka tylko lubię jak nawet to czego nie widać jest zrobione tak jak fabryka wypuściła ok jak nikt nie pomierzy to zrobię wersje testowa, bo i tak miałem sobie robić ta blachę, a czy wypale 1 czy 10 to mi bez różnicy

ramka gotowa pasuje na strzała ;D

jak ktoś chce mogę wysłać za browara na spocie/ zlocie, bede za 2 lata jak ogarnę gruza