Nissan 200sx S13 bez turbo (czyli wolnossący)
Moderator: Moderator
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 7
- Rejestracja: wt 28 kwie, 2009 11:54
- Lokalizacja: Zielona Góra
Witam, przedstawię w skrócie swój problem. Posiadam nissana200sx kupiłem z padniętym silnikiem i zacząłem remont silnika ale mechanik stwierdził że lepiej i taniej będzie przełożyć cały silnik. W końcu znalazłem silnik i po kupnie zacząłem dochodzić że to nie od tego modelu lecz od Sunny 1800 16V GTI wolnossący o mocy125KM. Praktycznie taki sam lecz? nie posiada turbo i był montowany poprzecznie. Ale mechanik zaczął analizować i spradzać i doszedł do wniosku że przełoży osprzęt i podejdzie i będzię beż turbo.Ponoć wewnątrz jest inny inne komory spalania tłoki inny stopień sprężania i zamontowanie do niego turbiny by zabiło ten silnik. Mimo takiego samego bloku nie ma w nim wyjścia olejowego na turbine nawet zaślepki. Więc przełożył cały osprzęt wywalił srodek z turbiny czyli wirnik. Kolektory, intercoller i kompletnie wszystko jest od wersji z turbo. Silnik odpala pracuje normalnie ale jego wadą jest brak mocy, teraz to się jeździ jakby było jakieś 50KM ! szok! A seryjnie sunny wolnossący ma 125KM. Kolejnym zabiegiem jaki poczyniłem to zmiana oprogramowania w sterowniku-komputerze na mapę wolnossącą i nic. Nastepnie zmiana wtryskiwaczy (choć niczym się nie różniły może kolorem)nawet posiadały te same oznaczenia i nic nie pomogło może to że ciężko pali zimny jakby benzyna się kończyła i bez gazu trzeba. Wymieniałem też wszystkie 4cewki i sprawdzałem pali na wszystkie świece. Silnik pracuje w miare równo może delikatnie trzęsie,na ciepłym dobrze pali choć mógłby szybciej zaskakiwać. Niestety nie wiem co dalej, stawiałem że zmiana oprogramowania pomoże ale nic, po zmianie wtryskiwaczy mam wrażenie jakby jeszcze trochę osłab (są one od wersji wolnossącej) Po zakupie to ledwo co jechał ale jak sie okazało to było zatarte turbo i silnik kręcił się do 3500obr i koniec, teraz kręci się do 7-7,5tyś. Nie ma czegoś takiego że raz jest silny czy np zalezy to od obrotów, cały czas muli słaby i długo wkręca sie na obroty może przy niższych szybciej mu to idzie ale później się to wydłuża te wkręcanie. Myślę aby jeszcze zmienić kolektor wydechowy i cały wydech może wywalić katalizator, w tej chwili cały wydech jest turbo oczywiście z turbiną bez wirnika, może jeszcze to dławi i muli silnik. Ostatnio pod górkę na trasie podjeżdżałem na 3 biegu!!! Móże układ ssący? Sam już nie wiem. Pewnie może to być dziwne bo każdy zwiększa moc dokłada turbo a w moim przypadku odwrotnie. Ale już za daleko to zaszło i chce to doprowadzić do końca i zostawić już bez turbiny (125KM starczy) ale gdzie ta moc? Może ktoś coś poradzi bądź pomoże? Dziś wywaliłem cały wydech czyli katalizator i tłumiki i dalej nic.
a intercooler ominales?
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 7
- Rejestracja: wt 28 kwie, 2009 11:54
- Lokalizacja: Zielona Góra
Jak na początku w opisie napisałem to on na tamtym komputerze pracował, później zostało zmienione oprogramowanie w tym kompie co był na program od wolnossącej wersji. po tych zabiegach silnik stracił wolne obroty ale już to zostało wyregulowane. Praca sie nie znieniła i dalej brak mocy. Następnie zmieniłem wtryskiwacze od wolnossącej po czym też nic się nie zmieniło może nawet słabszy trochę. Najgorzej to na tych wtryskach odpala rano zimny, kręci się jakby brakowało benzyny nawet wciśnięcie gazu nic nie daje nawet gorzej. Później zaskoczy jakby na dwa cylindry po chwili 3 a później4, takie można odczuć wrażenie,ciepły pali nawet dobrze. Co do przelewania też myślałem ale zmieniłem wtryski.Kolektor jest jeszcze od turbo cały dolot łącznie z intercollerem też pozostał od turbo. Co do spalania to przekracza spokojnie 10l czyli normalnie.Wrażenie jakie można odczuć co do braku mocy to takie jakby coś go dławiło hamowało. Na zdjętym wydechu katalizator i wszystkie tłumiki,oprócz kolektora przy max gazie odcięcie zapłonu nastąpiło coś ok 8tyś, ale osiągnięcie tych obrotów jakby trochę trwało nie następuje gwałtownie. Wrażenie jest takie że coś go hamuje i silnik ciężko się rozkręca.
a co z przeplywka ? masz od wolnossaka ?
skoro przeplywka z Turbo silnika jest tak wyskalowana by podawala info do wiekszych wtryskow niz sa w CA18DE , a Ty turbo wywaliles wiec nie zasysa tyle powietrza to info idzie tymbardziej błędnie.. moje rozumowanie
a jeszcze jak do tego wtryski sa zmienione to juz wogole hustorie sie dzieja
Tylko co tak w sumie poza pojemnoscia ukladu zmieni wywalenie ICka ?
Oraz co jest w srodku turbiny skoro nie ma wirnika ? Spalina sie jakos nie przedostaje ?
Oraz co zrobiles z zaworem WG , wydech nie jest za luzny teraz ?
skoro przeplywka z Turbo silnika jest tak wyskalowana by podawala info do wiekszych wtryskow niz sa w CA18DE , a Ty turbo wywaliles wiec nie zasysa tyle powietrza to info idzie tymbardziej błędnie.. moje rozumowanie
a jeszcze jak do tego wtryski sa zmienione to juz wogole hustorie sie dzieja
Tylko co tak w sumie poza pojemnoscia ukladu zmieni wywalenie ICka ?
Oraz co jest w srodku turbiny skoro nie ma wirnika ? Spalina sie jakos nie przedostaje ?
Oraz co zrobiles z zaworem WG , wydech nie jest za luzny teraz ?
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
@Binio_
Przepływka ma być zgrana z ECU (właściwie to jej charakterystyka ma być taka jak ta zapisana w ECU) - nie ma znaczenia czy wywalisz turbo, jak będzie mniej powietrza to napięcie będzie niższe i zostanie podane mniej paliwa ...
@susel_125
Samo wgranie mapy paliwowej nic nie da - chyba że pod tym kryje się wgranie obrazu całego chipa (co jest bardziej naturalne) - w takim przypadku mogą być problemy właśnie ze skalowaniem przepływomierza...
zamiast pustej turbiny radziłbym dorobić dwie flansze (pod kolektor i pod DP) - zwróć się do scootera to ci je wytnie w jakiś sensownych pieniądzach
flansze łączysz kolankiem z nierdzewki i masz normalny wydech..
następny problem to wspomniany przez kogoś luz na wydechu - w NA nie ma tak lekko jak w turbo - można zabić wiele koników niewłaściwym wydziorem
poczytaj sobie tu (najlepiej kilka razy, ciężko to ogarnąć na raz jeśli się z wydechami nie robiło):
http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm
później sobie policz jaki ten wydech powinien być (średnice pomierzysz, dane o wałku wydechowym da się znaleźć)
Przepływka ma być zgrana z ECU (właściwie to jej charakterystyka ma być taka jak ta zapisana w ECU) - nie ma znaczenia czy wywalisz turbo, jak będzie mniej powietrza to napięcie będzie niższe i zostanie podane mniej paliwa ...
@susel_125
Samo wgranie mapy paliwowej nic nie da - chyba że pod tym kryje się wgranie obrazu całego chipa (co jest bardziej naturalne) - w takim przypadku mogą być problemy właśnie ze skalowaniem przepływomierza...
zamiast pustej turbiny radziłbym dorobić dwie flansze (pod kolektor i pod DP) - zwróć się do scootera to ci je wytnie w jakiś sensownych pieniądzach
flansze łączysz kolankiem z nierdzewki i masz normalny wydech..
następny problem to wspomniany przez kogoś luz na wydechu - w NA nie ma tak lekko jak w turbo - można zabić wiele koników niewłaściwym wydziorem
poczytaj sobie tu (najlepiej kilka razy, ciężko to ogarnąć na raz jeśli się z wydechami nie robiło):
http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm
później sobie policz jaki ten wydech powinien być (średnice pomierzysz, dane o wałku wydechowym da się znaleźć)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
zmien mechanika a potem silnik, lepiej na tym wyjdziesz
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
za sprawny CA18DET z żywą turbiną trzeba dać ze 4kPLN a pewności i tak się nie ma..Ban0ff pisze:zmien mechanika a potem silnik, lepiej na tym wyjdziesz
to co jest obecnie można doprowadzić do porządku za ~1kPLN
ja też bym radził nie babrać się w NA, tylko pakować CA, SR albo RB...
ale przy braku odłożonej kasy i braku stałych dochodów CA18DE jest rozsądnym kompromisem
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
taaa i zawsze mozna go "rakiem" w postaci elpidzi poczestowac, ktory go pozniej zabije oby nie wyszlo z tym wiecej problemow, wiadomo ze jak sie kupuje graty z osprzetu na sztuki to wychodzi duza sumka
aa i rada dla kolegi, zmien od razu regulator cisnienia paliwa, w CA18DET na wolnych powinno byc ok 2 bary a w CA18DE ok 2.5, najlepiej caly osprzet do CA18DE zakup zeby nie bylo niespodzianek
aa i rada dla kolegi, zmien od razu regulator cisnienia paliwa, w CA18DET na wolnych powinno byc ok 2 bary a w CA18DE ok 2.5, najlepiej caly osprzet do CA18DE zakup zeby nie bylo niespodzianek
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
niom, to jest fakt - jak są różnice to lepiej mieć oryginałBan0ff pisze: aa i rada dla kolegi, zmien od razu regulator cisnienia paliwa, w CA18DET na wolnych powinno byc ok 2 bary a w CA18DE ok 2.5, najlepiej caly osprzet do CA18DE zakup zeby nie bylo niespodzianek
regulator paliwa chyba jest z DE bo auto by było permanentnie zalane - z drugiej strony może to właśnie on powoduje problemy, nie tyle z brakiem paliwa co jego zbyt dużą ilością, w takim przypadku powinno walić wachą z wydechu
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 7
- Rejestracja: wt 28 kwie, 2009 11:54
- Lokalizacja: Zielona Góra
Co do przepływomierza to jest identyczny ma takie same oznaczenia więc niczym sie nie różni nic to nie zmieni, a czy przepływomierzem to nie steruje komputer? Z resztą mogę kupić inny silnikCA18DET za pare tysięcy i włożyć w remont znów pare tyś bać się kiedy padną bądź obróci panewkę dbać o turbinę i spalanie w granicach 15l. Cóż za daleko to zaszło i jak uda sie wszystko zrobić to będzie to chyba pierwsz 200sx z wolnossącym 1800 CA18d. Będzie się nadawał do codziennego tłuczenia sie po mieście czy dojazdu do pracy. Trzeba już brnąć dalej z tym, a na wypady weekendowe w ciepłe dni pozostaje mi jeszcze Silvia turbo która zajmuje szczytne miejsce w garażu.