Witam serdecznie,
Od wczoraj jestem "szczęśliwym posiadaczem" Astry GSi '92, c20ne. Mam prośbę do kogoś z Wrocławia odnośnie blacharki - czy ktoś może mi pomóc ze wspawywaniem reparaturek na nadkola i w inne miejsca? Rozliczenia w browarach, albo podobne mile widziane.
Za auto dałem 1200 PLN (oryginalny tłumik Remusa w nim siedzi o wartości autal;D), są oryginalne felgi OZ 14 z oponami (nowymi) pirelli potenza. Silnik nominał trzyma 109KM, ma obniżone, utwardzone zawieszenie firmy M-technics - twarde jak taczka, trochę wytłukło tą budę i strasznie nisko trzyma auto, ale na razie pozostanie. Wszelkie porady i sugestie (poza takimi - zezłomować:D) mile widziane. Oto kilka zdjęć gruza:
Dodam, co dziwne przy takiej cenie, auto bardzo dobrze jeździ, silnik i zawieszenie bez problemów. Tylko karoseria gnije, tutaj potrzebuję czyjejś pomocy. Jak zapewne się domyślacie, skoro 1200 wydałem na auto, nie stać mnie za bardzo na inwestycje milionów w blacharza, także chętnie dam go do "praktykowania" dla kogoś.
Pozdrawiam,
W.
Astra GSi złom edition
Moderator: Moderator
W astrze ze rdzą nie wygrasz Wiem bo jeżdżę taką z 96 roku
Przedszkole Montessori FaSolLa
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Ja wiem, mam dwa Ople. Ale tutaj trzeba zrobić trochę porządku, bo nadkola się kończą z tyłu. I tutaj pytanie co i jak, bo w innych autach nigdy nie dopuściłem do takiego stanu blacharki.
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
Rusteater jest lepszy niż nic - możesz wzorem okrętów dalekomorskich pociągnąć ogniska rdzy kwasem ortofosforowym, wytrawi co luźne a na metalu utworzy warstwę fosforanu żelaza.
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
Kwas ortofosforowy? Coca-colą zalać auto?:D
Powiedz mi Roball, gdzie to kupić takie specyfiki? O rusteaterze piszą, żeby maczać w tym przedmioty - z auta się nie ulotni?
Powiedz mi Roball, gdzie to kupić takie specyfiki? O rusteaterze piszą, żeby maczać w tym przedmioty - z auta się nie ulotni?
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
Faktycznie w coli jest go trochę, dlatego wrzucenie np. łańcucha daje efekty.
Ale po co się babrać w półśrodki - idziesz do chemicznego, kupujesz 1L czystego kwasu za 30zł - zaleta jest taka że jest dość żrący i penetruje ogniska korozji. Jak już zaschnie to trzeba oczyścić warstwę wytrawionej rdzy i pomalować raz jeszcze.
Ale po co się babrać w półśrodki - idziesz do chemicznego, kupujesz 1L czystego kwasu za 30zł - zaleta jest taka że jest dość żrący i penetruje ogniska korozji. Jak już zaschnie to trzeba oczyścić warstwę wytrawionej rdzy i pomalować raz jeszcze.
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
Tak, u mnie to wynika z lenistwa - łatwiej się czyści przetrawioną rdzę, więc zamiast czyścić na sucho i malować to maluję jak leci, potem czyszczę i maluję raz jeszcze - jak wyschnie to trzeba przemyć alkoholem i gotowe.
Na marginesie - kwas ortofosforowy jest składnikiem czynnym większości dostępnych rust eaterów tyle że w stężeniu kilku procent.
Na marginesie - kwas ortofosforowy jest składnikiem czynnym większości dostępnych rust eaterów tyle że w stężeniu kilku procent.
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
No i dobrze.
Jak go zaleję, to się okaże, że zostaną same felgi z oponami i choinka zapachowa...
Jak go zaleję, to się okaże, że zostaną same felgi z oponami i choinka zapachowa...
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
może się tak zdarzyć jeżeli buda trzyma się na lakierzeWiscoo pisze:No i dobrze.
Jak go zaleję, to się okaże, że zostaną same felgi z oponami i choinka zapachowa...
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
- Matt Castillo
- Coś już wiem
- Posty: 132
- Rejestracja: wt 28 kwie, 2009 23:20
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
a ja myślałem ze gsi miały 140 koniuf
c20ne 115KM
c18xe 125KM
c20xe 150KM
c18xe 125KM
c20xe 150KM
s13 SR20DET