Astra GSi złom edition

Moderator: Moderator

Wiscoo

Witam serdecznie,

Od wczoraj jestem "szczęśliwym posiadaczem" Astry GSi '92, c20ne. Mam prośbę do kogoś z Wrocławia odnośnie blacharki - czy ktoś może mi pomóc ze wspawywaniem reparaturek na nadkola i w inne miejsca? Rozliczenia w browarach, albo podobne mile widziane.:)

Za auto dałem 1200 PLN (oryginalny tłumik Remusa w nim siedzi o wartości autal;D), są oryginalne felgi OZ 14 z oponami (nowymi) pirelli potenza. Silnik nominał trzyma 109KM, ma obniżone, utwardzone zawieszenie firmy M-technics - twarde jak taczka, trochę wytłukło tą budę i strasznie nisko trzyma auto, ale na razie pozostanie. Wszelkie porady i sugestie (poza takimi - zezłomować:D) mile widziane. Oto kilka zdjęć gruza:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Dodam, co dziwne przy takiej cenie, auto bardzo dobrze jeździ, silnik i zawieszenie bez problemów. Tylko karoseria gnije, tutaj potrzebuję czyjejś pomocy. Jak zapewne się domyślacie, skoro 1200 wydałem na auto, nie stać mnie za bardzo na inwestycje milionów w blacharza, także chętnie dam go do "praktykowania" dla kogoś.:)

Pozdrawiam,

W.
Wiscoo

Pytanie - czy odrdzewiacze coś tu dadzą?
Awatar użytkownika
mysza
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 4348
Rejestracja: czw 07 kwie, 2005 10:32
Lokalizacja: Kraków/Płock

W astrze ze rdzą nie wygrasz ;) Wiem bo jeżdżę taką z 96 roku ;)
Przedszkole Montessori FaSolLa

Protest Wyborczy

Mateusz Pucharski

Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Wiscoo

Ja wiem, mam dwa Ople. Ale tutaj trzeba zrobić trochę porządku, bo nadkola się kończą z tyłu.:) I tutaj pytanie co i jak, bo w innych autach nigdy nie dopuściłem do takiego stanu blacharki.:)
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

Rusteater jest lepszy niż nic - możesz wzorem okrętów dalekomorskich pociągnąć ogniska rdzy kwasem ortofosforowym, wytrawi co luźne a na metalu utworzy warstwę fosforanu żelaza.
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Wiscoo

Kwas ortofosforowy? Coca-colą zalać auto?:D

Powiedz mi Roball, gdzie to kupić takie specyfiki? O rusteaterze piszą, żeby maczać w tym przedmioty - z auta się nie ulotni?
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

Faktycznie w coli jest go trochę, dlatego wrzucenie np. łańcucha daje efekty.

Ale po co się babrać w półśrodki - idziesz do chemicznego, kupujesz 1L czystego kwasu za 30zł - zaleta jest taka że jest dość żrący i penetruje ogniska korozji. Jak już zaschnie to trzeba oczyścić warstwę wytrawionej rdzy i pomalować raz jeszcze.
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Wiscoo

Pomalować jeszcze raz tym kwasem, tak?
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

Tak, u mnie to wynika z lenistwa - łatwiej się czyści przetrawioną rdzę, więc zamiast czyścić na sucho i malować to maluję jak leci, potem czyszczę i maluję raz jeszcze - jak wyschnie to trzeba przemyć alkoholem i gotowe.

Na marginesie - kwas ortofosforowy jest składnikiem czynnym większości dostępnych rust eaterów tyle że w stężeniu kilku procent.
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Wiscoo

No i dobrze.
Jak go zaleję, to się okaże, że zostaną same felgi z oponami i choinka zapachowa...:D
Wiscoo

Dzięki bardzo Robalu.:)
A teraz - kto mi pomoże z blacharką-spawarką?:D
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

Wiscoo pisze:No i dobrze.
Jak go zaleję, to się okaże, że zostaną same felgi z oponami i choinka zapachowa...:D
może się tak zdarzyć jeżeli buda trzyma się na lakierze ;)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
mielnik
Stały gość
Stały gość
Posty: 409
Rejestracja: śr 20 kwie, 2011 17:56
Lokalizacja: Wrocław

a co sie stalo z planami na kupno nysy? :P
Awatar użytkownika
Matt Castillo
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 132
Rejestracja: wt 28 kwie, 2009 23:20
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

a ja myślałem ze gsi miały 140 koniuf :D
Awatar użytkownika
Scratch
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 186
Rejestracja: śr 21 paź, 2009 14:40
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

c20ne 115KM
c18xe 125KM
c20xe 150KM
s13 SR20DET
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko o wszystkim”