Problem polega na tym że silnik po odpaleniu ma strasze wibracje,
nierówno chodzi, trzęsie całą budą. Jak dla mnie wskazywało to na brak zapłonu na jednym z cylindrów.
Sprawdziłęm cewki- oK. Po odkręceniu świec okazało się że są popękane i krzywe;/
Co mogło je tak załatwić? temperatura?;/ Dodam że wymieniałem te świece miesiąc temu.
Chwile przed remontem.
Problem z ca18det po remoncie
Moderator: Moderator
Może za mocno wkrecone?
Odpowiedni model świec?
Odpowiedni model świec?
To nie jest kwestia niedoboru plynu. Jak miales popekane porcelanki to tak wlasnie bedzie chodzi. Wymien swiece i nie dokrecaj nich na maxa tylko z wyczuciem. Poznoej zobacz czy problem nie pojawia sie ponownie.
przyjrzałem się świecą i rzeczywiście wygląda to jak by od klucza zostały uszkodzone. Kupiłem nowe świece i dziś wymieniałem ale nie obyło się bez problemów. Na pierwszym cylindrze był problem bo kawałki świecy wpadły do środka. Wydmuchałem go dokładnie ale po zakręceniu rozrusznikiem usłyszałem stuknięcie! ;/ wykręciłem świece i okazało się że nie wszystko wypadło. Gdy kręciłem wałem ręcznie w momencie gdy tłok był przy samej górze było słychać jak by rozgniatanie kamyczków piachu i czuć było opór. Zaczołem dmuchać sprężonym powietrzem i okazało się że znowu wylatują drobne kawałki ceramiki. Ponownie zakręciłem wałem i już wszystko było ok. Poskładałem i odpaliłem. Przeraziłem sie jak to usłyszałem- metaliczny dźwiek stukania;/ nie pracował na wszystkie cylindry i nagle silnik zgasł i nie chciał odpalić;/ kręciłem dalej, łapał ale nie chciał zapalić po czym z trudem odpalił. Trzymałem go na lekko wciśniętym gazie bo nie trzymał obrotów. W ciągu 20 sekund stukanie ucichło całkowicie. Silnik zaczął pracować normalnie. teraz trzyma obroty. odpala bez problemu. Zadnych hałasów nie słychać;/ zastanawiam się czy to czasami nie szklanka stukała? czy to możliwe żeby tak małe kawałki świecy mogły spowodować kolizję tłoka z zaworem? przez co szklanka mogła zgubić olej i dlatego stukała zanim się napełnila?