Problem z ca18det po remoncie

Wszystko na temat silników CA

Moderator: Moderator

tiger_11_
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 82
Rejestracja: czw 09 paź, 2014 20:31
Lokalizacja: wrocław

Problem polega na tym że silnik po odpaleniu ma strasze wibracje,
nierówno chodzi, trzęsie całą budą. Jak dla mnie wskazywało to na brak zapłonu na jednym z cylindrów.
Sprawdziłęm cewki- oK. Po odkręceniu świec okazało się że są popękane i krzywe;/
Co mogło je tak załatwić? temperatura?;/ Dodam że wymieniałem te świece miesiąc temu.
Chwile przed remontem.
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Może za mocno wkrecone?
Odpowiedni model świec?
tiger_11_
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 82
Rejestracja: czw 09 paź, 2014 20:31
Lokalizacja: wrocław

świece NGK niby jako zamiennik do ca18det
tiger_11_
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 82
Rejestracja: czw 09 paź, 2014 20:31
Lokalizacja: wrocław

Zauważyłem przed chwilą że jeden z przewodów chłodzenia był nieszczelny. Musiałem dolać 0,7 l płynu. Możliwe że słabe chłodzenie było na głowicy i je zjarało? Jutro kupie nowe świece i zobaczymy...
winiar18
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 69
Rejestracja: śr 27 cze, 2007 18:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

To nie jest kwestia niedoboru plynu. Jak miales popekane porcelanki to tak wlasnie bedzie chodzi. Wymien swiece i nie dokrecaj nich na maxa tylko z wyczuciem. Poznoej zobacz czy problem nie pojawia sie ponownie.
kazio
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 191
Rejestracja: wt 15 paź, 2013 15:40
Lokalizacja: koscierzyna

popekane porcelanki moga byc od dokrecenia, poniewaz gdy dokrecasz to klucz sie przechyla i dotyka czobka swiecy ,co delej za tym idzie porcelana peka i powoduje jej nieodpowiednie izolowanie,
tiger_11_
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 82
Rejestracja: czw 09 paź, 2014 20:31
Lokalizacja: wrocław

przyjrzałem się świecą i rzeczywiście wygląda to jak by od klucza zostały uszkodzone. Kupiłem nowe świece i dziś wymieniałem ale nie obyło się bez problemów. Na pierwszym cylindrze był problem bo kawałki świecy wpadły do środka. Wydmuchałem go dokładnie ale po zakręceniu rozrusznikiem usłyszałem stuknięcie! ;/ wykręciłem świece i okazało się że nie wszystko wypadło. Gdy kręciłem wałem ręcznie w momencie gdy tłok był przy samej górze było słychać jak by rozgniatanie kamyczków piachu i czuć było opór. Zaczołem dmuchać sprężonym powietrzem i okazało się że znowu wylatują drobne kawałki ceramiki. Ponownie zakręciłem wałem i już wszystko było ok. Poskładałem i odpaliłem. Przeraziłem sie jak to usłyszałem- metaliczny dźwiek stukania;/ nie pracował na wszystkie cylindry i nagle silnik zgasł i nie chciał odpalić;/ kręciłem dalej, łapał ale nie chciał zapalić po czym z trudem odpalił. Trzymałem go na lekko wciśniętym gazie bo nie trzymał obrotów. W ciągu 20 sekund stukanie ucichło całkowicie. Silnik zaczął pracować normalnie. teraz trzyma obroty. odpala bez problemu. Zadnych hałasów nie słychać;/ zastanawiam się czy to czasami nie szklanka stukała? czy to możliwe żeby tak małe kawałki świecy mogły spowodować kolizję tłoka z zaworem? przez co szklanka mogła zgubić olej i dlatego stukała zanim się napełnila?
kazio
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 191
Rejestracja: wt 15 paź, 2013 15:40
Lokalizacja: koscierzyna

mozliwe,,,, tyle ze mogles przed wykreceniem swiec wydmuchac to wszystko, ale grunt ze wszystko oki
tiger_11_
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 82
Rejestracja: czw 09 paź, 2014 20:31
Lokalizacja: wrocław

Świeca mi się rozsypała w momencie jak ją podnosiłem w kluczu do góry. Nie spodziewałem się tego
kazio
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 191
Rejestracja: wt 15 paź, 2013 15:40
Lokalizacja: koscierzyna

fakt zdarzy sie, pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki CA”