Chce zbudować s13 do drifu

Wszystko co dotyczy Driftingu

Moderator: Moderator

drpain

heja.mam s13:evil:(1991r 160.000KM),od dwuch lat.Nieoszczędzałem go i niemam zabardzo pojęcia co tam siedzi w nim,robiłem w nim tylko obsługe,wkońcu zawias,turbo zaczeło się sypać,nie chce go sprzedawać...chce się nim ślizgać.Co i jak i u kogo poprzerabiać żeby to miało ręce i nogi...Z góry dzięki za koknkretne odpowiedzi.pozdro
Ps:dopisujcie ceny części/uslug..
Bakem0n0

160.000KM
o ku*** :))) wlasciwie to powinienes byc mistrzem dragu juz w tej chwili... nie podlatuje ci bryczka, tak przy 400 km/h ... ?

jak chcesz sie slizgac - remont, byc moze kucie. zalezy na ile chcesz go napompowac. pod najtansze przygotowanie bryczki, musisz miec gdzies 7 tys zl, wliczajac w to remont ktory bedzie cie kosztowal okolo 3 tys, moze mniej, zalezy co napsules w srodku. w teorii standardowa turbawka powinna ci styknac, ale znajac zycie jest juz zajechana... wiec dodaj sobie do kosztow. zostaje ci jakies 3 tys na zabawe z zawieszeniem, szpera itd... moze sie uda jak bedziesz robic wiekszosc roboty sam.
A jak masz kase nieograniczona, to takie same mozliwosci przed toba stoja... nieograniczone... :)
Ostatnio zmieniony pn 15 sty, 2007 20:16 przez Bakem0n0, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Husar
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 106
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 12:17
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

I co mamy jeszcze zebrać "czarnuchów" (nie chodzi o murzynów) i zbudować ci to auto?

No offence ale jak byś troszkę przejął się sprawą to zauważył byś że na samym dole działu Drifting jest topic [TEORIA] Driftowóz i jest tam całkiem sporo napisane o budowaniu driftmaszinu.

Jeśli coś tam jest niejasne dla ciebie to wtedy rób topic z konkretnymi pytaniami.
GTSX S13
Awatar użytkownika
ToM
Postojebca
Postojebca
Posty: 1009
Rejestracja: czw 24 lip, 2003 15:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

No za 7tys to sie za wiele nie zrobi :) Chyba ze mega Drift-Drut ;)
[scroll]>>>ORDYNUSS TEAM<<< member #005/06 Nie jestem alkoholikiem jestem koneserem bo pić nie muszę, piję bo lubię ...[/scroll]
Bakem0n0

ToM pisze:No za 7tys to sie za wiele nie zrobi :) Chyba ze mega Drift-Drut ;)
"da sie" :) niekoniecznie taki straszny drut musi byc - ciecie po kosztach, + czesci uzywane, robota wlasna.

no ale trzeba miec na uwadze, ze baza pod takie cos nie moze sie rozpadac w rekach...

a propo mega drift drutow - w UK robia czasem wlasnie takie zawody - kupuja jakies zdechle tylnonapedowce i jada nimi na specjalnie przygotowane zawody - co prawda czesc nawet nie dojezdza... ale mysle ze fajnie jest zakatowac druto-trupa za 100F (albo mniej...)
Awatar użytkownika
Krzysiu
Stały gość
Stały gość
Posty: 294
Rejestracja: pn 09 lut, 2004 00:16
Lokalizacja: W-wa Ursynow

a ja chce zeby ludzie wkoncu nauczyli sie uzywac opcji szukaj i nie zadawali tych samych pytan po 300 razy
[scroll][center]*** ORDYNUSS Team *** member # 000,5/06
Jak ja sie przewrócę, to się za swoje przewrócę
[/center][/scroll]
Obrazek
flipczw
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 10
Rejestracja: śr 14 lut, 2007 22:17
Lokalizacja: okolice zgorzelca
Kontakt:

hej!od niedawna jestem posiadaczem s13...pytanie-czy z zaspawanym na stale moscie da sie normalnie jezdzic?
Awatar użytkownika
pq
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 79
Rejestracja: pt 13 maja, 2005 20:56
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

flipczw pisze:hej!od niedawna jestem posiadaczem s13...pytanie-czy z zaspawanym na stale moscie da sie normalnie jezdzic?
odpowiedź brzmi TAK
skręcać NIE
chyba że na lawecie :D
ale i tak polecam bo jestem fanem radykalnych rozwiązań
zespawany most oprócz obiektywnych minusów ma także wiele plusów
flipczw
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 10
Rejestracja: śr 14 lut, 2007 22:17
Lokalizacja: okolice zgorzelca
Kontakt:

czyli jak tym autem mam dojezdzac do pracy to nie radzilbys mi tego robic
Awatar użytkownika
pq
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 79
Rejestracja: pt 13 maja, 2005 20:56
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

flipczw pisze:czyli jak tym autem mam dojezdzac do pracy to nie radzilbys mi tego robic
raczej nie, może być to troszkę uciążliwe.
flipczw
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 10
Rejestracja: śr 14 lut, 2007 22:17
Lokalizacja: okolice zgorzelca
Kontakt:

ale co sie bedzie dzialo z autem?ciezko to bedzie opanowac? Nie stac mnie za bardzo na szpere wyczynowa a co myslisz o seryjnej od s14?
Awatar użytkownika
pq
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 79
Rejestracja: pt 13 maja, 2005 20:56
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

flipczw pisze:ale co sie bedzie dzialo z autem?ciezko to bedzie opanowac? Nie stac mnie za bardzo na szpere wyczynowa a co myslisz o seryjnej od s14?
co się będzie działo:
widziałeś jak skręca tramwaj-nie skręca bo ma połaczone ze sobą na sztywno koła po obu stronach. ( gdzy zawraca z podwzia wydobywa sie pisk tartego metalu )
fizyka: koło po wewnętrznej stonie okręgu kręci się wolniej niż to po zewnętrznej stronie ( bo ma do pokonania krótszą drogę w tym samym czasie )
jeśli koła masz połaczone na stałe to albo idziesz poślizgiem, albo skręcasz z wielkim bulem piszcząc oponami.
Jeżdząc tak na co dzień nadwyrężasz most, jego mocowanie, całe tylne zawieszenie, zabijasz opony,
zakup seryjnej szpery od s14 jest złotym środkiem pomiędzy ceną a efektem ( ale niestety przy drifcie nie da takiego efektu jak wersja drut czyli zespawany most ) lub profi szpera
pozdro
Awatar użytkownika
kamil
Stały gość
Stały gość
Posty: 243
Rejestracja: pn 14 lut, 2005 15:53
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

pq pisze:
flipczw pisze:hej!od niedawna jestem posiadaczem s13...pytanie-czy z zaspawanym na stale moscie da sie normalnie jezdzic?
odpowiedź brzmi TAK
skręcać NIE
chyba że na lawecie :D
ale i tak polecam bo jestem fanem radykalnych rozwiązań
zespawany most oprócz obiektywnych minusów ma także wiele plusów
Normalnie jestem twoim fanem za tą wypowiedź :)

Co do organów z s14 to cziko już nie raz się w to bawił i może posiadać ów element driftujący :)
200 SXy są zajefajne... nom czy ktoś śmie zaprzeczyć?? <killer>
Awatar użytkownika
ToM
Postojebca
Postojebca
Posty: 1009
Rejestracja: czw 24 lip, 2003 15:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

No jezdzic sie da z zaspawanym w sumie dopuki nie odkrecisz kol ;) Choc moze to byc troche stresujace w ruchu miejskim.

W sumie na poczatek do driftu to ja bym mimo wszystko polecal przekladke szpery z s14 (chodzi o s13). Ta szpera na poczatek jest ok i wybacza wiele bledow, na zaspawanym lub KAZ tak latwo juz nie ma i bledy koncza sie ladnym spinem :)
[scroll]>>>ORDYNUSS TEAM<<< member #005/06 Nie jestem alkoholikiem jestem koneserem bo pić nie muszę, piję bo lubię ...[/scroll]
mart
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 101
Rejestracja: ndz 13 sie, 2006 08:24

ja mam elektroszpere i

nienawidze jezdzic po miescie /zakupy/itp
a jak juz jedziesz z kims to sie na ciebie patrzy za kazdym razemkiedy skrecasz

ale jest fajnie na torze-o wiele latwiej sie slizga.

jednak u mnie jak nie bylo luzow na wale/polosiach/mocowaniach-to teraz jednym kolem w stosunku do 2giego moge zrobic ok 1/4 obrotu

wiec moje zdanie jest takie-zaspawana na tor-OK
na codzien-bardzo ucialiwa

dzis na szrocie znalazlem 3 s14 jeszcze ze szperami i cena 150f (UK) za sztuke wiec szybko sobie taka sprawie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drifting”