Podstawa prawna:
Dz.U.1996.155.772: Warunki techniczne i badania pojazdów.
Rozdział 2: Pojazdy samochodowe i przyczepy przeznaczone do łączenia z tymi pojazdami
§ 10. 1. Pojazd samochodowy powinien być wyposażony:
[...]
9) w błotniki lub inne elementy nadwozia lub podwozia,o szerokości nie mniejszej niż szerokość opony,(...);
ponadto błotniki samochodów osobowych i motocykli, przy masie własnej pojazdu, powinny odpowiadać następującym warunkom:
a) kąt opasania koła przez błotnik powinien być taki, aby obejmował co najmniej z przodu 30° i z tyłu 50° od pionowej płaszczyzny przechodzącej przez oś koła,
b) odległość między zewnętrzną krawędzią błotnika a osią koła w wymaganym kącie opasania nie może być większa niż dwukrotna wartość statycznego promienia opony,
c) najniższy punkt przecięcia tylnej krawędzi błotnika lub innego elementu pełniącego jego funkcję w płaszczyźnie symetrii opony nie może znajdować się wyżej niż 150 mm ponad poziomą płaszczyzną przechodzącą przez oś koła;
Artykuł ten oznacza że koła nie powinny wystawać poza obrys błotnika wg mnie
Mysza wrzuciłem całosc żeby każdy mógl sobie zobaczyć co tam jeszcze jest
Wystające koła a przepisy dotyczące przeglądów i usterek
Moderator: Moderator
no tak poza tym, że przytoczyłeś tylko dokument z roku 96 to nic nowego nie ma w tym poście
rocznik 83 tego dokumentu i wytyczne dotyczące usterek wchodzące w życie 19 stycznia 2013 określają jasno, że w przypadku nissanów zarejestrowanych do 1 maja 1993 przepisy dotyczną tylko tylnych błotników - takie jest moje stanowisko w tej sprawie, a jakie będzie diagnosty przekonam sie w czerwcu, jeśli ktoś ma wcześniej przegląd to może się zaznajomić z obydwoma dokumentami i wozić je najlepiej w aucie od soboty
rocznik 83 tego dokumentu i wytyczne dotyczące usterek wchodzące w życie 19 stycznia 2013 określają jasno, że w przypadku nissanów zarejestrowanych do 1 maja 1993 przepisy dotyczną tylko tylnych błotników - takie jest moje stanowisko w tej sprawie, a jakie będzie diagnosty przekonam sie w czerwcu, jeśli ktoś ma wcześniej przegląd to może się zaznajomić z obydwoma dokumentami i wozić je najlepiej w aucie od soboty
Przedszkole Montessori FaSolLa
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Ja mam, ja mammysza pisze: jeśli ktoś ma wcześniej przegląd to może się zaznajomić z obydwoma dokumentami i wozić je najlepiej w aucie od soboty
Planuję pojechać w takim setupie:
https://lh6.googleusercontent.com/-uovs ... C01430.JPG
Aczkolwiek z przodu zamiast opony 245/40 mam teraz 225/45 zimowe i tak fajnie leży że musze pomyśleć o podobnych na lato
Co do szerokości błotnika względem szerokości opony, troche głupi zapis, bo wychodzi na to że jak dam wyszerzony błotnik z tyłu a na to jeszcze wyszerzkę to i tak mogę dać dystans 20CM i wywalić koło o 10cm na zewnątrz
Raczej chodzi o max skrajny punkt.
A szkoda bo tu dobrze widać jak ładnie można schodzać BIEŻNIKA a opona i koło wystajądalej:
AAA jak sie ma do tego wystawanie felgi, np taki extreme?
Ostatnio zmieniony czw 17 sty, 2013 19:07 przez Binio_, łącznie zmieniany 2 razy.
jeśli wyszerzka byłaby częścią błotnika to raczej ten przepis ma zastosowanie - bo i tak będziesz koło miał przykryte przez wyszerzkę i błotnik.
Tak czy siak dokument z 83' może sobie druknij i ciekawe co gość powie na przeglądzie Jeśli będzie ok, to jak by nie było warto wozić to ze sobą, żeby potem nie stracić dowodu przy kontroli drogowej jak się dowalą o koła.
sam jestem ciekaw jak to będzie w Twoim wypadku i czy te 2 strony dywagacji mają wogóle sens, czy nie
co do tego extreme - felga wystaje, ale opona nie - powinno przejść według przepisów - bo dotyczą opony a nie felgi. Pytałem się o coś takiego diagnosty to nie wierzył, że takie koła istnieją
Tak czy siak dokument z 83' może sobie druknij i ciekawe co gość powie na przeglądzie Jeśli będzie ok, to jak by nie było warto wozić to ze sobą, żeby potem nie stracić dowodu przy kontroli drogowej jak się dowalą o koła.
sam jestem ciekaw jak to będzie w Twoim wypadku i czy te 2 strony dywagacji mają wogóle sens, czy nie
co do tego extreme - felga wystaje, ale opona nie - powinno przejść według przepisów - bo dotyczą opony a nie felgi. Pytałem się o coś takiego diagnosty to nie wierzył, że takie koła istnieją
Ostatnio zmieniony czw 17 sty, 2013 19:09 przez mysza, łącznie zmieniany 1 raz.
Przedszkole Montessori FaSolLa
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
mało widział w życiu
aczkolwiek u mnie to jeszcze troche bo jakoś do połowy kwietnia mam obecny przegląd i ostatni już w dowodzie, teraz będę kartkę woził
aczkolwiek u mnie to jeszcze troche bo jakoś do połowy kwietnia mam obecny przegląd i ostatni już w dowodzie, teraz będę kartkę woził
przecież bok opony też jest schowany na zdjęciu extreme a wystaje tylko felga - przyjrzyj się
Przedszkole Montessori FaSolLa
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Auto przeszło przegląd bez konieczności zmiany felg.
pierwszy diagnosta wczoraj stwierdził, że fele przejdą jeśli reszta jest ok, a błotniki ze wspomnianego tekstu to nie są te błotniki które my myślimy, że są, tylko to są te chlapacze za kołami (mylił się bo tekst o chlapaczach, a w zasadzie o fartuchach jest zaraz za tekstem o błotnikach - także nadal jest to punkt, który dotyczy naszych aut - przypomnę, że mamy mieć tylko tylne błotniki).
drugi diagnosta dziś (wczoraj był kanał zajęty i kazali przyjechać dziś, a dziś był inny człowiek) - stwierdził: "Ooo XXR i to 527... miałem sobie takie do EVO kupić"... tyle było z gadki, na temat wystawania nie padło żadne zastrzeżenie.
Suma sumarum - obaj panowie przy sprawnym samochodzie mogli w świetle nowych wytycznych uznać tą jedyną usterkę za drobną. Przepisy z 83 roku wraz z tekstem świadczącym o ich zniesieniu w 93 roku i informacją, że przy moim aucie (rejestracja w 90) obowiązywały przepisy z 83 wożę wydrukowane w samochodzie - w razie czego
Aha - ja byłem na 3 tygodnie przed końcem przeglądu i od razu mówiłem, że nie mam na pieczątkę ciśnienia i jeśli wyjdzie, że coś jest nie tak to mam kupę czasu na poprawkę.
pierwszy diagnosta wczoraj stwierdził, że fele przejdą jeśli reszta jest ok, a błotniki ze wspomnianego tekstu to nie są te błotniki które my myślimy, że są, tylko to są te chlapacze za kołami (mylił się bo tekst o chlapaczach, a w zasadzie o fartuchach jest zaraz za tekstem o błotnikach - także nadal jest to punkt, który dotyczy naszych aut - przypomnę, że mamy mieć tylko tylne błotniki).
drugi diagnosta dziś (wczoraj był kanał zajęty i kazali przyjechać dziś, a dziś był inny człowiek) - stwierdził: "Ooo XXR i to 527... miałem sobie takie do EVO kupić"... tyle było z gadki, na temat wystawania nie padło żadne zastrzeżenie.
Suma sumarum - obaj panowie przy sprawnym samochodzie mogli w świetle nowych wytycznych uznać tą jedyną usterkę za drobną. Przepisy z 83 roku wraz z tekstem świadczącym o ich zniesieniu w 93 roku i informacją, że przy moim aucie (rejestracja w 90) obowiązywały przepisy z 83 wożę wydrukowane w samochodzie - w razie czego
Aha - ja byłem na 3 tygodnie przed końcem przeglądu i od razu mówiłem, że nie mam na pieczątkę ciśnienia i jeśli wyjdzie, że coś jest nie tak to mam kupę czasu na poprawkę.
Ostatnio zmieniony pt 24 maja, 2013 17:05 przez mysza, łącznie zmieniany 1 raz.
Przedszkole Montessori FaSolLa
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
odgrzewam temat bo ost. znowu myslalem nad tymi nieszczesnymi kolami i chcialem to przedyskutowac. tak naprawde nie znalazlem zadnego przepisu stwierdzajacego, ze kola nie powinny wystawac. to jest jakies rozporzadzenie wewnetrzne, nie podyktowane zadnymi przepisami.
i teraz clue programu.
kwestia wystawania kola za blotnik... moim zdaniem nie ma przepisu dotyczacego tego faktu, ale... na zarzut ze wystaja mi kola, to bym probowal przekonac Pana Policjanta, ze wszystkie samochody maja wystajace kola za blotnik... tylko, ze w momencie jak maja skrecone przednie kola. w zwiazku z czym zaden samochod nie powinien byc dopuszczony do ruchu a tlumaczenie, ze tylko do jazdy na wprost od razu mozna zgasic tlumaczac, ze na zakretach jest to rownie wazne jak do jazdy na wprost. bo samochody nie jada przeciez tylko do przodu.
wyciagamy miare, zmierzenie szerokosci blotnika, szerokosci opony. w wyniku czego stwierdzamy, ze szerokosc blotnika jest wieksza od opony. szerokosc nie jest parametrem okreslajacym, ze cos powinno byc schowane. problem wynika z faktu, ze ktos piszac te przepisy nie przewidzial, ze ktos moze chciec wysuwac kola poza blotniki. po co ktos by mial tak robicPojazd samochodowy wyposaża się w:... 10) błotniki lub inne elementy nadwozia o szerokości nie mniejszej niż szerokość opony
kwestia niewlasciwego polozenia kola wzgledem blotnikow w naszym przypadku tez jest spelniona.§ 10. 1. Pojazd samochodowy powinien być wyposażony:
[...]
9) w błotniki lub inne elementy nadwozia lub podwozia,o szerokości nie mniejszej niż szerokość opony,(...);
ponadto błotniki samochodów osobowych i motocykli, przy masie własnej pojazdu, powinny odpowiadać następującym warunkom:
a) kąt opasania koła przez błotnik powinien być taki, aby obejmował co najmniej z przodu 30° i z tyłu 50° od pionowej płaszczyzny przechodzącej przez oś koła,
b) odległość między zewnętrzną krawędzią błotnika a osią koła w wymaganym kącie opasania nie może być większa niż dwukrotna wartość statycznego promienia opony,
c) najniższy punkt przecięcia tylnej krawędzi błotnika lub innego elementu pełniącego jego funkcję w płaszczyźnie symetrii opony nie może znajdować się wyżej niż 150 mm ponad poziomą płaszczyzną przechodzącą przez oś koła;
i teraz clue programu.
kwestia wystawania kola za blotnik... moim zdaniem nie ma przepisu dotyczacego tego faktu, ale... na zarzut ze wystaja mi kola, to bym probowal przekonac Pana Policjanta, ze wszystkie samochody maja wystajace kola za blotnik... tylko, ze w momencie jak maja skrecone przednie kola. w zwiazku z czym zaden samochod nie powinien byc dopuszczony do ruchu a tlumaczenie, ze tylko do jazdy na wprost od razu mozna zgasic tlumaczac, ze na zakretach jest to rownie wazne jak do jazdy na wprost. bo samochody nie jada przeciez tylko do przodu.
Ostatnio zmieniony czw 05 cze, 2014 12:34 przez kolosezw, łącznie zmieniany 1 raz.
- Draxan
- Postojebca
- Posty: 1642
- Rejestracja: czw 23 cze, 2011 20:52
- Lokalizacja: UK - Bridgend / PL - Kraków
- Kontakt:
"-a ważna gaśnice Pan ma? A szyby czasem nie za ciemne? A wydech nie za głośny?" i tyle z tego bedzie
Projekt 300ZX z32 Twin Turbo (504BHP / 630Nm) :
Temat - topics37/z32-stock-300zx-twin-turbo-vt20452.htm
Foty - https://picasaweb.google.com/draxan1980 ... directlink
Temat - topics37/z32-stock-300zx-twin-turbo-vt20452.htm
Foty - https://picasaweb.google.com/draxan1980 ... directlink
policjant nie ma prawa sprawdzac daty waznosci gasnicy, a jedynie fakt jej posiadania lub brak.
szyby sa normalne, wydech nie jest glosny choc nie spelniam norm spalin bankowo
wiadomo, jak bedzie chcial to zabierze
szyby sa normalne, wydech nie jest glosny choc nie spelniam norm spalin bankowo
wiadomo, jak bedzie chcial to zabierze
brak dowodu - mandat 50zł
ilość problemów związanych z odzyskaniem - nawet nie będę liczył
ilość problemów związanych z odzyskaniem - nawet nie będę liczył
Ostatnio zmieniony pt 06 cze, 2014 14:08 przez mysza, łącznie zmieniany 1 raz.
Przedszkole Montessori FaSolLa
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Protest Wyborczy
Mateusz Pucharski
Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
mnie kiedys zatrzymali nie mialem dowodu bo zostal zabrany za za glosny wydech tego samego dnia zrobilem przeglad i mialem papierek od diagnosty ze auto jest sprawne i dostalem 4pkt i 300zl mandatu za brak dowodu rejestracyjnego.. oczywiscie inne okolicznosci bo drifty i inne zagrozenia ale za brak dowodu rejestracyjnego maxymalnie jest 4pkt i 500zl tak ze jesli trafisz na utasa to mozna troche zarobic..